Dobiegł końca kolejny długi weekend. Od środy do niedzieli na bielskich drogach doszło do 4 wypadków, w których 4 osoby odniosły obrażenia. Policjanci zatrzymali 14 kierowców „na podwójnym gazie”.

Podczas kolejnego w tym roku długiego weekendu, tak jak i w latach poprzednich, nad bezpieczeństwem osób wybierających się na wypoczynek czuwali policjanci z drogówki, prewencji i strażnicy miejscy. Na trasach wylotowych z miast można było spotkać więcej patroli. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Kontrolowali także stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach. Na trasach były obecne także radiowozy nieoznakowane wyposażone w wideorejestratory.
Od środy do niedzieli na bielskich drogach doszło do 4 wypadków, w których obrażenia odniosły 4 osoby. Do dwóch wypadków doszło w środę po południu. Pierwszy wydarzył się w Bielsku-Białej na ul. Bystrej, gdzie kierująca nissanem na łuku drogi w czasie wymijania zderzyła się z 62-letnim rowerzystą. Poszkodowany mężczyzna doznał złamania palców dłoni. Do kolejnego wypadku z udziałem kierującej jednośladem doszło dosłownie chwilę później na bielskiej ul. Orzeszkowej. 54-letnia kierująca daewoo podczas wyprzedzania potrąciła 29-letnią rowerzystkę, która doznała obrzęku mózgu i ogólnych potłuczeń ciała. W piątkowe popołudnie w Bielsku-Białej na Górskiej 17-latek kierujący motocyklem marki honda CBR podczas omijania pojazdu uderzył w zaparkowanego nissana micrę. Na skutek wypadku doznał złamania nogi.

Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę 14 nietrzeźwym kierującym. Tylko wczoraj zatrzymano aż 7 z nich. W Porąbce na ul. Beskidzkiej 26-letni rowerzysta wjechał w uliczną latarnię, doznając złamania obojczyka. Badanie wykazało, że miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W Zabrzegu na ul. Miliardowickiej mundurowi z Czechowic-Dziedzic zatrzymali 45-letniego kierowcę fiata punto. Badanie stanu jego trzeźwości dało wynik ponad 2 promili alkoholu. Na czechowickiej ul. Mazańcowickiej w ręce policjantów „wpadł” 20-latek kierujący oplem astrą. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 1,5 promila alkoholu. Wszyscy kierujący stracili już prawa jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im do 2 lat za kratami.

źródło i foto KMP Bielsko-Biała