
Prezes spółki Bohus Hlavaty nie powiedział na co konkretnie przedsiębiorstwo wyda 120 mln zł, które przeznaczono na pierwszy etap inwestycji w ośrodek. - Nie pora na rozmowy o szczegółach inwestycji. Tego nauczyły nas przedsięwzięcia w Tatrach. Trzeba najpierw uzyskać właściwe pozwolenia, a później można mówić. Mamy pieniądze przygotowane i jak uzyskamy pozwolenia to natychmiast ruszy budowa. Na I etap przeznaczyliśmy 120 mln zł, aby zorganizować podstawowe rzeczy i powiedzieć o ośrodku, że jest z prawdziwego zdarzenia. Pieniądze w pierwszej kolejności powędrują na budowę systemu zaśnieżania, który pozwoli, nawet tak wiosenną zimą jaka mamy za sobą, jeździć na nartach.
Prezes TMR zapewniał, że w Szczyrku drzemie ogromny potencjał, który wie jak spożytkować, bowiem do ośrodków zarządzanych przez spółkę na Słowacji i w Czechach przyjeżdżają co roku narciarze z 47 krajów świata. - Zarządzamy trasami, hotelami i aquaparkiem. Jesteśmy dużą firmą, którą udało się zbudować w 7 lat. Łączna suma inwestycji wyniosła ponad 800 mln zł. Mamy 50 kolejek i wyciągów i 70 km nartostrad. Warunki mamy podobne do alpejskich – chwalił się Hlavaty i dodał: Liczymy na miejscowych turystów i tych którzy przyjadą do nas na weekend. Ten region nie jest biedny. W Polsce jeździ 6 proc. ludności, co daje 2,6 mln narciarzy. U nas jeździ 18 proc., ale jest to tylko 800 tys. ludzi – mówił Hlavaty, który jednocześnie dodał, że spółka poczyni starania, aby ośrodek kusił atrakcjami również latem.
Na konferencji głos zabrali również Starosta Bielski Andrzej Płonka, który powiedział m. in. To wielki, wręcz historyczny moment dla naszego powiatu. To będzie ożywienie gospodarcze nie tylko dla Szczyrku, ale i całego regionu. Wybór przez nowego inwestora Szczyrku, który dysponuje naturalnymi warunkami narciarskimi, do tego z przebiegiem tras i wyciągów, tradycją - daje nadzieję, że lokowanie środków w tym miejscu może dać dużą gwarancję, że te środki szybko zwrócą się. Na Śląsku mieszka 5 milionów ludzi. Tutaj można przyjechać na kilka godzin, ale może i na dłuższy urlop. Warto tu inwestować. Szczyrk jest perłą, którą trzeba odkryć. Tu trzeba dużych pieniędzy. Będą dogodne drogi dojazdowe, ponieważ jest projektowana przez marszałka odnoga drogi ekspresowej S69 na Szczyrk. Tym samym będzie można ominąć korki w Bielsku-Białej. Być może odnoga z drogi ekspresowej zostanie pociągnięta dalej. Wszystko to będzie miało sens jeśli będzie zgoda w Szczyrku i duży inwestor, a wszystko wskazuje, że tak się stanie – zakończył swoją wypowiedź starosta A. Płonka.
źródło Starostwo Bielsko Jarosław Jesionka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie