
Obecnie w Bielsku-Białej działają już trzy firmy oferujące możliwość samodzielnego wypożyczenia hulajnogi elektrycznej. Niestety użytkownicy bardzo często odstawiają pojazdy w taki sposób, że piesi czy rowerzyści mają problem ze swobodnym poruszaniem się po chodniku czy ścieżce rowerowej. Radny Bronisław Szafarczyk zwrócił się do prezydenta Jarosława Klimaszewskiego z interpelacją w sprawie problemów z porzucanymi hulajnogami elektrycznymi, zwracając uwagę na potrzebę dodatkowych rozwiązań.
Coraz częściej w różnych miejscach naszego miasta spotykamy porzucone hulajnogi elektryczne - nie zawsze zaparkowane zgodnie z przepisami. Często ograniczają przestrzeń chodników, stanowiąc poważną przeszkodę dla pieszych. Mogą też stać się zagrożeniem dla bezpiecznego poruszania się osób niewidomych i niedowidzących - tłumaczy radny Szafarczyk.
Radny przytoczył problemy innych miast oraz rozwiązań jakie zastosowano aby uporządkować tę kwestię. Przykładowo w Poznaniu mają zostać wyznaczone punkty, w których użytkownicy hulajnóg będą musieli zaparkować pojazd, aby uniknąć dodatkowych opłat. Współpracę w tym zakresie zadeklarowali również operatorzy, którzy przeprogramują swoje systemy tak, aby nie było możliwe zakończenia wypożyczenia poza wyznaczonymi do tego celu miejscami.
Uprzejmie proszę o informację, jak to ma wyglądać w naszym mieście? Czy ktokolwiek podjął próbę badań i analiz mogących prowadzić do uporządkowania problemu parkowania hulajnóg w sposób nieutrudniający odbywanie się ruchu pieszego? (...) Czy czeka nas "hulajnogowy chaos", czy też uporządkowane zasady korzystania z tych pojazdów? - pyta w swoim piśmie radny Szafarczyk.
W odpowiedzi wiceprezydent Przemysław Kamiński poinformował, że w ramach rozmów z operatorami wypracowano zasady oparte w głównej mierze na ustawie o ruchu drogowym. Zastępca prezydenta podkreśla, że obecnie skala problemu jest mała, a wszelkie przypadki są rozwiązywane niezwłocznie.
Oczywistym wsparciem w zakresie egzekucji zgodności m.in. w zakresie parkowania cytowanych urządzeń są działania Straży Miejskiej w Bielsku-Białej, która zwraca szczególną uwagę na miejsca, w których pozostawiane są hulajnogi - informuje wiceprezydent i zapowiada, że - w przypadku braku skuteczności dotychczasowych działań jednostek miejskich, zmierzających do zapewnienia wymaganego poziomu bezpieczeństwa, zostaną podjęte stosowne kroki dyscyplinujące operatorów hulajnóg.
Najważniejszymi z obowiązujących obecnie zasad są:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Skala problemu jest mała? Chyba Pan wiceprezydent jest ślepy lub niedowidzi. Są miejsca w Bielsku np. Okolice ronda na Komorowickiej, że na chodniku stoi ich 10. Ostatnio ktoś wywalił je na środek ronda. Wygląda na to, że ktoś w UM wziął pieniążki pod stołem od firm typu Bolt i udają teraz tak jak Klimaszewski, że problemu nie ma.