Boją się mieszkańców województwa śląskiego. Czy to dlatego, że wykonano tu największą ilość testów?

Do naszej redakcji napłynęła informacja od czytelniczki, która miała zarezerwowany urlopowy pobyt we Władysławowie. Jednak zadzwonił do niej właściciel obiektu informując, że jej rezerwacja zostaje anulowana, ponieważ kobieta jest z województwa śląskiego. Odwołanie rezerwacji miało być związane z wysoką ilość zachorowań na koronawirusa w naszym województwie.

Informacji o odwoływaniu rezerwacji mieszkańcom województwa śląskiego jest więcej. Na jednej z popularnych stron na Facebooku związanej z Bielskiem-Białą ktoś informował odwołaniu jego rezerwacji w Łebie i pytał o podobne przykłady. Mimo pojawiania się takich sytuacji trzeba podkreślić, że w większości przypadków nie ma problemów z rezerwacjami.

Co ciekawe, nawet lotnisko w Pyrzowicach odczuło takie traktowanie, nie mogąc wznowić krajowych lotów od 1 czerwca. A greckie władze, po dopisaniu Polski do listy krajów, z których turyści mogą odwiedzać Grecję, oświadczyła, że pasażerowie lotniska z Pyrzowic będą musieli na miejscu przejść 14-dniową kwarantannę.

Pojawiają się również informacje o agresywnych zachowaniach wobec osób, które mają samochodowe rejestracje z województwa śląskiego, i to nie tylko poza granicami województwa. Do dewastacji samochodu mieszkańca Górnego Śląska miało ostatnio dojść w okolicach Wisły.

W regionie Bielska-Białej i Żywca sytuacja epidemiologiczna jest stabilna. 4 czerwca w Bielsku-Białej i powiecie bielskim nie zdiagnozowano żadnego nowego zakażenia. Są gminy wolne od koronawirusa, jak Buczkowice czy Jaworze. Po wygaszeniu ogniska koronawirusa w DPSie w Czernichowie, coraz lepiej wygląda też stan epidemiologiczny na Żywiecczyźnie. Gorzej przedstawia się sytuacja w powiecie cieszyńskim, gdzie 563 zostały zdiagnozowane w kierunku SARS-CoV-2. W całym województwie śląskim, według stanu na 4 czerwca, jest  8 786 zakażonych.

Jednak wielu specjalistów uważa, że wysoki wskaźnik potwierdzonych przypadków w województwie wiąże się z masowo wykonywanymi testami wśród górników i ich rodzin, w wyniku czego wykrywa się wiele przypadków bezobjawowych. Nie wiadomo jak wyglądałaby sytuacja w przypadku wykonania podobnej ilości testów w innych województwach. W województwie śląskim do 1 czerwca wykonano 87 422 testów, co daje pierwsze miejsce pod tym względem w kraju. Przykładowo w województwie lubelskim wykonano 38 tysięcy testów, w województwie warmińsko-mazurskim 26 tysięcy, w podkarpackim i lubuskim po 12 tysięcy testów.