
Diecezja bielsko-żywiecka, w czwartek 13 stycznia, opublikowała na swojej stronie oświadczenie odnośnie pozwu, który złożył Janusz Szymik. Ofiara molestowania przez księdza Jana W. domaga się w pozwie zadośćuczynienia w wysokości 3 mln zł. W odpowiedzi na pozew bielska kuria zażądała aby sąd zbadał orientację seksualną ofiary i czy intymne kontakty z księdzem mogły przynosić ofierze między innymi korzyści materialne oraz zadowolenie. Przypomnijmy, że gdy Pan Janusz zaczął być molestowany przez księdza, miał 12 lat.
Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia:
Odnosząc się do informacji, które pojawiły się w ostatnich dniach w mediach chcemy jednoznacznie podkreślić, że działania Diecezji Bielsko-Żywieckiej nie mają na celu pomniejszania odpowiedzialności sprawcy, który dopuścił się przestępstwa wobec osoby małoletniej, a tym bardziej przerzucania winy na Pokrzywdzonego. Czyny przestępcze, których dopuścił się ks. Jan W. zostały dowiedzione przez proces kościelny, który rozpoczął bp Roman Pindel, a który zakończył się dekretem karnym zatwierdzonym przez Kongregację Nauki Wiary w Watykanie.
Obecnie Pan Janusz, korzystając z przysługujących mu praw, z powództwa cywilnego pozwał Diecezję Bielsko–Żywiecką o zadośćuczynienie. W treści dokumentu, który jest odpowiedzią na pozew nie powinny się znaleźć pytania dotyczące orientacji seksualnej Pokrzywdzonego oraz sugerujące „czerpania przez niego satysfakcji”. Przepraszamy Pana Janusza oraz wszystkie osoby zgorszone doniesieniami medialnymi. Dążąc do usunięcia wszelkich wątpliwości, na polecenie Biskupa Romana Pindla wniosek dowodowy w tym zakresie zostanie doprecyzowany w najbliższym czasie, aby można było ustalić okoliczności istotne dla prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu Cywilnego przy uwzględnieniu wrażliwości Pokrzywdzonego i poszanowaniu Jego godności.
Centrum Informacyjno-Medialne
Diecezji Bielsko-Żywieckiej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie