
W czwartek, na ostatniej odbywającej się w starym składzie sesji Rady Miejskiej, zdecydowano o dofinansowaniu w kwocie 3,25 mln złotych znajdującego się w trudnym położeniu klubu TS Podbeskidzie.
Według odbywającego się w ostatnim czasie audytu spółki wyszło, że bielski klub ma zobowiązania wobec swoich wierzycieli sięgające kwoty 5 milionów złotych. W związku z wynikami audytu nowy zarząd klubu złożył doniesienie do prokuratury na poprzedni zarząd klubu, który ma odpowiadać za obecną sytuację finansową Podbeskidzia.
Z naszych informacji wynika, że ustalono, iż miasto, jako większościowy udziałowiec klubu, dofinansuje klub kwotą 3,25 mln złotych, natomiast kwotę 1,75 mln złotych wpłaci z własnych środków Edward Łukosz, który pełni obowiązki prezesa klubu w miejsce odwołanego z tego stanowiska Tomasza Mikołajko. Edward Łukosz jest również właścicielem firmy Mięso i Wędliny Łukosz.
Kwota 5 milionów złotych była niezbędna do spłacenia wierzytelności i dalszego funkcjonowania klubu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pieniążki muszą się przelewać z jednych rączek do innych rączek. Dlatego proponuje zmiane nazwy klubu na TS Pralnia-Podbeskidzie.
czemu tego nie płaci były prezes T Mikołajko a tyle się mówiło że to dyletant i nikt nie słuchał jeszcze poprzednia ekipa z ratusza powinna beknąć