Reklama

Zapomniane cmentarze w Bielsku Białej, Cieszynie i Żywcu

01/11/2016 09:20

W Beskidach znajduje się wiele zapomnianych miejsc wiecznego spoczynku. Wedle cytatu "Zostanie po Nas proch i pył", po wielu osobach które spoczęły na nieistniejących już dziś nekropoliach nie pozostał już żaden ziemski ślad obecności. W naszym regionie znajduje się również wiele starych cmentarzy które niszczeją i bez pomocy żyjących przegrywają walkę z czasem i naturą.



Wielu  bielszczan parkując swoje samochody lub przechadzając się wokół katedry św. Mikołaja oraz Rynku zapewne nie zdaje sobie sprawy że do roku 1780 wokół katedry istniał cmentarz.

W Cieszynie takim miejscem jest Park Liburnia gdzie od około XIV/XV wieku istniał cmentarz, początkowo dla biednych mieszczan cieszyńskich, rozbudowany około 1884 roku. Spoczywają w tym miejscu m. in. Paweł Stalmach, biskup Franciszek Śniegoń oraz poeta Paul Lamatsch von Warnemünde, autor poematu o założeniu Cieszyna z 1840 r. Po II wojnie światowej cmentarz zmieniono w park.

W Wilkowicach znajduje się miejsce nazywane przez miejscowych "Kaplą". Wchodząc do lasu natkniemy się na murowany krzyż, w tym miejscu w 1846 roku znalazło wieczny spoczynek kilkaset ofiar epidemii tyfusu. Dzisiaj w tym miejscu poza krzyżem nie ma śladu po mogiłach.

Stary cmentarz rzymskokatolicki w Żywcu  z XVI wieku co prawda jeszcze istnieje, ale zachowały się już tylko pojedyncze mogiły. Podobnie jest na starym cmentarzu w Ustroniu Lipowcu oraz na Pydychowym Groniu w Zwardoniu, gdzie zarośnięte chaszczami i pordzewiałe krzyże coraz bardziej chylą się ku ziemi.

W Bielsku-Białej tuż przy ulicy Bystrzańskiej w dzielnicy Mikuszowice znajduje się mały cmentarz ewangelicki, który został zamknięty początkiem XX wieku. Z okna samochodu można dostrzec niszczejące płyty nagrobne i pochylone krzyże mogił przegrywających walkę z czasem i naturą,  spoczywają w nich ludzie, o których dzisiaj już prawie nikt nie pamięta.

Na terenie Bielska- Białej cmentarze znajdowały się również na terenie obecnego Parku Słowackiego gdzie do 1832 roku chowano ofiary epidemii cholery. Również przy ulicy Wyzwolenie w okolicach firmy Polsport istniała stary ortodoksyjny cmentarz żydowski. Stary austriacki cmentarz znajdował się w rejonie skrzyżowania alei Armii Krajowej z ulicą Karbową w okolicach Dębowca.

 

foto: Sebastian Benbenek

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do