
Wychowanek Rekordu Bielsko-Biała oraz jedna z największych nadziei tego klubu przenosi się do Hiszpanii. Michał Kałuża został nowym zawodnikiem CD Pescados Rubén Burela FS.
Beniaminek hiszpańskiej Primera Division o polskiego bramkarza ubiegał się już od dłuższego czasu, lecz dopiero teraz transfer doszedł do skutku. - Oczywiście to spore zaskoczenie, ciałem i duchem byłem już na wakacjach, myślami przy przygotowaniach do nowego sezonu z kolegami z Rekordu. Ale cóż, chyba każdy grający w futsal marzy, aby zagrać w lidze hiszpańskiej, marzyłem również ja i to marzenie właśnie się spełniło - powiedział w rozmowie ze stroną klubową Michał Kałuża, dodając. - Na razie poznaję drużynę i nowych kolegów za pośrednictwem mediów społecznościowych, do Hiszpanii pojadę pod koniec lipca i rozpocznę od obowiązkowych testów medycznych - zdradził 21-latek.
Kałuża do CD Pescados Rubén Burela FS trafił na zasadzie rocznego wypożyczenia. To dobry układ dla każdej ze stron, bo choć wychowanek klubu ze Sportowej 13 przymierzany jest do pierwszego składu, to pewnej "1" wcale jeszcze nie ma. - To jest taka trochę dziwna sytuacja, w której klub cieszy się z odejścia jednego ze swoich najlepszych zawodników. Ale dla nas to powód do dumy, że wychowanek naszej akademii będzie miał możliwość kontynuowania kariery w najmocniejszej futsalowej lidze świata - podkreślił Piotr Szymura, dyrektor sportowy Rekordu Bielsko-Biała.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie