
Mateusz H. w 2018 z czterech butli gazowych stworzył improwizowane bomby, przy pomocy których wysadził w 2018 roku, znajdujący się jeszcze w fazie budowy, blok dewelopera na Sarnim Stoku w Bielsku-Białej.
Mateusz H. był studentem oraz działaczem ekologicznych organizacji, jego motywy działania miały doprowadzić do zablokowania inwestycji, której towarzyszyły protesty części okolicznych mieszkańców. Mężczyzna był karany w przeszłości również za inne przewinienia.
W lutym 2019 roku funkcjonariusze Centralnego Biura śledczego zatrzymali Mateusza H. na bielskim dworcu. Postawiono go przed sądem, usłyszał łącznie 20 zarzutów, w tym sprowadzenia zagrożenia mienia wielkich rozmiarów. Dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Bielsku-Białej usłyszał wyrok 6,5 roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych czynów. Na sali sądowej miał założoną koszulkę z napisem "Stop pomówieniom".
Foto: CBŚ
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie