
Sprawca wsiadł do autobusu miejskiego z torbami wyładowanymi po brzegi skradzionymi rzeczami. Policjanci z komisariatu III zatrzymali go w okolicy dworca PKP. Za przestępstwa te zatrzymanemu grozi teraz do 10 lat za kratami.
Świadek zdarzenia zauważył, jak mężczyzna wyjmuje z krzaków na osiedlu Złote Łany podejrzanie wyładowane torby, a następnie wsiada do autobusu miejskiego jadącego w kierunku dworca. Swoje spostrzeżenia natychmiast przekazał oficerowi dyżurnemu. Informacje te przyczyniły się do zatrzymania rabusia. Policjanci zatrzymali go w momencie, gdy wysiadał z autobusu na przystanku przy ul. Warszawskiej. Sprawca nie potrafił wyjaśnić skąd posiada rzeczy, wśród których znajdowały się narzędzia ogrodnicze, kuchenki gazowe, rękawice i przedłużacze, a nawet grill elektryczny. Policjanci szybko ustalili, że część tych przedmiotów skradł z altanki na terenie ogródków działkowych przy ul. Złotych Kłosów. Funkcjonariusze poszukują właścicieli pozostałych rzeczy, które widnieją na załączonych zdjęciach. Właściciele altan na bielskim osiedlu Złote Łany, którzy rozpoznają swoją własność proszeni są o kontakt z Komisariatem Policji I w Bielsku-Białej przy ul. Składowej 2, tel. 33 8250100.
Jak ustalono, zatrzymany mężczyzna ma za sobą kryminalną przeszłość. Był już wielokrotnie karany za włamania i kradzieże, a w więzieniu spędził dobrych kilka lat. Jego policyjna kartoteka pęka w szwach. Dzisiaj sprawca usłyszy zarzuty przestępstw, za które może trafić za kraty na kolejne 10 lat. O jego dalszym losie rozstrzygnie prokurator.
źródło i foto KMP Bielsko Biała
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie