
Był moment kiedy w Bielsku-Białej jedna po drugiej powstawały łąki kwietne, a w planach były oczywiście kolejne. Od jakiegoś czasu trudno jednak szukać nowych łąk, a w dodatku likwidacji doczekała się już jedna z dotychczas kwitnących połaci. Przypomnijmy, że pierwsza łąka kwietna w mieście powstała przy ulicy Żywieckie Przedmieście w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2019 rok. Kolejne tego typu miejsca zakwitły w 2021 roku, m.in. po dwóch stronach ulicy Partyzantów, tuż przy centrum handlowym Gemini. Obie łąki zostały ogrodzone, oznaczone, i przez cieplejszą część roku kwitły upiększając otoczenie.
Niestety w tym roku zlikwidowano jedną z nich, znajdującą się przy skrzyżowaniu ulicy Partyzantów i alei Andersa, a ogrodzenie i tabliczkę informacyjną zdemontowano. Okazuje się, że działka, na której zasiano łąkę, została sprzedana przez miasto w formie przetargu ograniczonego właścicielowi jednej z przylegających do niej nieruchomości. Zapytaliśmy w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej, czy miasto planuje zakładanie łąk kwietnych w innych lokalizacjach w nadchodzącym roku.
Mając na uwadze nieustanne podnoszenie estetyki obszarów zielonych w naszym mieście, w kolejnych latach chcemy skupić się przede wszystkim na sadzeniu nowych drzew na terenach miejskich oraz tworzeniu tzw. parków kieszonkowych. Równocześnie, będziemy kontynuować projekt związany z łąkami kwietnymi i miejskimi, w zależności od posiadanych środków finansowych w danym roku budżetowym - poinformował nas Urząd Miejski w Bielsku-Białej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Odpowiedź UM jest cudownie wymijająca.