
Po sobotnim sparingowym spotkaniu z II ligowym GKS-em Katowice, Górale schodzili z murawy z dużym niedosytem po tym bezbramkowym spotkaniu.
Piłkarze Podbeskidzia podchodzili często pod bramkę rywala i mieli kilka dobrych sytuacji na strzelenie bramki a to strzały były za słabe a to przeszkodziła w tym dobra dyspozycja bramkarza drużyny z Katowic. Takie sytuacje mieli Adrian Rakowski, Filip Modelski i Krzysztof Marzec. Gieksa była również bliska zdobycia bramki, od gola uratowała Górali poprzeczka bramki. Bezbramkowy wynik utrzymał się do końca meczu.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – GKS Katowice 0:0
Podbeskidzie: Polaček (46’ A. Leszczyński) – Jaroch, Komor (87' Batelt), Osyra (46’ Osyra), Modelski (67’ Studnicki) – Danielak (46’ Marzec), Bieroński (46’ Sopoćko), Figiel, Rakowski (46’ Hilbrycht), Sierpina (46’ Gach) – Laskowski (84' Kukuła)
GKS Katowice (składy wyjściowe): Mrozek – Michalski, Jędrych, Broda, Woźniak, Stefanowicz, Błąd, Gałecki, Szwedzik, Rogala, Kiebzak
II połowa: Konefał - Tabiś, Janiszewski, Dampc, Wojciechowski - Bętkowski, Habusta, Grychtolik, Urynowicz, Wroński - Rogalski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie