
Trener Brede od początku meczu postawił na sprawdzoną jedenastkę, nie wprowadził żadnego z nowych zawodników.
Początek meczu był bardziej wyrównany, nie zapowiadał koncertu bramek jaki zafundowany został drużynie z Suwałk. Pierwszy gol pada w 32 minucie, po podaniu Marko Roginicia strzela ją Kacper Gach. Ten wynik utrzymuje się do końca pierwszej połowy.
W drugiej części meczu bramki ze strony gospodarzy padają już regularnie w 47 i 56 minucie. Końcówka meczu to osłabienie drużyny z Suwałk, gdzie po czerwonej kartce z boiska schodzi Loua. Od tego czasu gra toczy się głownie na połowie przeciwników bielszczan. W 89 minucie meczu pięknym golem Michał Rzuchowski ustawia wynik spotkania na 4:0
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wigry Suwałki 4:0 (1:0)
Bramki: 33’ Gach, 47’ Figiel, 56’ Bashlai, 89' Rzuchowski
Żółte kartki: Marzec, Laskowski
Czerwona kartka: 71’ Loua
Podbeskidzie: Polaček – Jaroch, Bashlai, Osyra, Gach – Danielak (67’ Marzec), Figiel, Rzuchowski, Sierpina – Sopoćko (88’ Laskowski) – Roginić (82’ Biliński)
Wigry: Kąkolewski – Ozga, Dobrotka, Król, Loua, Matuszewski, Huertas, Najem (56’ Wełniak), Bartczak, Wasilewski, Oremo (56’ Żebrakowski)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bartek pisał w swoim felietonie 4:0 dla TSP i sie nie pomylił !
Gratulacje dla zespołu za postawę, tak trzymać chłopaki !