
Na przełomie lipca i sierpnia zobaczymy końcowy efekt zagospodarowania terenów wzdłuż rzeki Białej od granicy z gminą Wilkowice do mostu druha Piekiełki. To ostatni etap realizacji zadania, w ramach którego zagospodarowane już zostały – wzbudzające wiele kontrowersji – instalacje w laskach przy ul. Telimeny i Łowieckiej w Wapienicy, Lasku Bathelta przy lotnisku, na Trzech Lipkach, torze saneczkowym w Cygańskim Lesie oraz przy Szkole Podstawowej nr 25 na ul. Pocztowej i przy ul. Pieczarkowej.
Prace terenowe wzdłuż rzeki Białej, na odcinku między granicą miasta a mostem druha Piekiełki już się rozpoczęły. W ciągu kilku miesięcy ma tam powstać m.in. sad miejski z jadalnymi owocami drzew i krzewów (wizualizacja powyżej), plaża trawiasta, plac zabaw dla dzieci oraz toaleta publiczna dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Mają też być dwie łąki kwietne.
Zagospodarowanie terenu obejmuje utworzenie ścieżek pieszych o funkcji rekreacyjnej oraz edukacyjnej, wprowadzenie oświetlenia terenu oraz montaż elementów małej architektury. Będą ławki parkowe, kosze na odpady, tablice informacyjne, edukacyjne i gatunkowe, stojaki na rowery, rzeźby drewniane, domki dla owadów. Wzdłuż ścieżek wydzielone zostaną powierzchnie rabat, w których nasadzone zostaną byliny i krzewy. Wprowadzone zostaną rodzime gatunki roślin.
Jak zapewniają przedstawiciele Urzędu Miejskiego, ważnym elementem inwestycji jest wykorzystanie walorów i zasobów przyrodniczych nadbrzeża rzeki Białej. Założeniem projektu jest poprawa bioróżnorodności tego terenu poprzez wzbogacenie siedlisk przyrodniczych o charakterystyczne gatunki roślin, a także stworzenie miejsc przyjaznych owadom – czytamy w założeniach projektu.
Mieszkańcy Bielska-Białej już teraz powinni cieszyć się z przyszłych atrakcji. O plaży nad przepływającą przez całe miasto Białą mówiło się już od wielu lat, zaś sad miejski i łąki kwietne to miejsca, których w dużym mieście nigdy za wiele. Na efekty prac wiele osób czeka jednak z niepokojem. Inwestycja realizowana jest bowiem w ramach projektu Rewitalizacja miejskich systemów nadbrzeżnych wraz z utworzeniem Centrum Edukacji Ekologicznej w mieście Bielsko-Biała, co niezbyt dobrze jej wróży. To właśnie w ramach tego zadania, w pierwszym jego etapie, zagospodarowano tereny rekreacyjne w laskach przy ul. Telimeny i Łowieckiej w Wapienicy, Lasku Bathelta przy lotnisku, na Trzech Lipkach, torze saneczkowym w Cygańskim Lesie oraz przy Szkole Podstawowej nr 25 przy ul. Pocztowej i przy ul. Pieczarkowej. Niestety, efekty pac w wymienionych miejscach wzbudzają wiele kontrowersji. Elementy małej architektury przy ul. Łowickiej zawaliły się pod naporem niewielkiej ilości śniegu już na początku zimy, zaś w Lasku Bathelta oraz na Trzech Lipkach niezabezpieczone, drewniane konstrukcje niszczeją pod wpływem wilgoci, o czym szerzej pisaliśmy w styczniowym numerze Kuriera.BB.
Inwestycję nad Białą w trybie „projektuj i buduj” zrealizuje konsorcjum firm Gama i Investeko, które w Bielsku-Białej wykonało m.in. udane zagospodarowanie bulwarów w Straconce. Mamy nadzieję, że także tym razem firma sprosta zadaniu i wyciągnie wnioski z nieudanych realizacji Urzędu Miasta w innych częściach Bielska-Biała. Tym bardziej, że współfinansowana ze środków europejskich inwestycja nie jest tania. Niszczejące klasy w krajobrazie kosztowały łącznie prawie 5 milionów złotych. Jak poinformował nas Urząd Miejski poszczególne zadania w ramach tej inwestycji to koszt: ok. 1,67 mln zł w przypadku Lasku Bathelta, ok. 591 tys. zł dla instalacji na Trzech Lipkach, ok. 2 mln zł dla dwóch „klas w krajobrazie” zbudowanych w Wapienicy (przy ul. Telimeny i przy ul. Łowieckiej) oraz ok. 500 tys. zł za zagospodarowanie terenu przy Szkole Podstawowej nr 25 przy ul. Pocztowej.
Planowany koszt zagospodarowania terenów nad rzeką Białą to ok. 3 miliony złotych.
Koszt całości projektu Rewitalizacja miejskich systemów nadbrzeżnych wraz z utworzeniem Centrum Edukacji Ekologicznej w mieście Bielsko-Biała to ok. 25 milionów złotych. W ramach jego realizacji, poza wspomnianymi zadaniami, powstało centrum edukacji ekologicznej przy ul. Grotowej oraz zagospodarowano tereny zielone Lasu Komunalnego wraz z częścią parkową u ujścia Straconki (koszt 4,9 miliona złotych). Realizowana jest także kampania edukacyjno-informacyjna, która na celu ma budowanie świadomości ekologicznej mieszkańców regionu i turystów.
jz
Materiał przygotowany przez Redakcję Kurier.BB.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Projektuj i buduj", oczywiście za najniższą cenę, to najgorsza metoda z możliwych.powstaja same buble, jednorazówki, które za chwilę nadają się do naprawy lub kasacji
No i proszę, co za rozkwit inwestycji! Za PO - PSL na nic nie było pieniędzy a tu raptem, wszędzie się coś robi, mimo że obecnie mamy inflację, wojnę a KPO zablokowane! Brawo! Tylko nie wiem komu dziękować?
To środki z Unii Europejskiej