Reklama

Stadion Miejski sprzyja grze bialskiej stali

06/11/2017 11:00

Po raz kolejny Stadion Miejski w Bielsku-Białej okazał się szczęśliwy dla bialskiej Stali.


W tym sezonie Stadion Miejski w Bielsku-Białej jest dla bielskich piłkarzy dość gościnny. Przed meczem z Unią BKS Stal na 18 możliwych punktów zdobył u siebie 12 punktów. Nic więc dziwnego, że podopieczni trenera Dariusza Mrózka w spotkaniu z Unią również liczyli na zwycięstwo.

Mecz ułożył się dla gospodarzy idealnie. Już pierwsza akcja BKS Stal zakończyła się golem. Czaicki zagrał na skrzydło do Radomskiego, ten złamał akcję do środka i dograł do Jarnota, który znajdował się przed bramką gości. Bielski napastnik wślizgiem starał się uderzyć piłkę, ale ta zatrzymała mu się tuż przy nodze. Jarnot uderzył więc leżąc na murawie, a piłka wpadła do bramki Unii.

Kilka minut później ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego strzał głową z kilku metrów był bardzo niecelny. Jarnot jeszcze raz miał okazję wpisać się na listę strzelców, ale będąc już sam przed bramkarzem gości strzelił zbyt słabo i bramkarz Unii nie miał problemów z obroną. W pierwszej połowie Unia dwukrotnie zagroziła bramce BKS. W obu przypadkach uderzał Hanzel, ale za pierwszym razem świetnie obronił Kozik, a za drugim strzał napastnika gości był niecelny.

Druga część meczu wyglądała podobnie jak pierwsza. Bielszczanie skupili się w dużej mierze na obronie korzystnego rezultatu i szukali swoich szans w kontratakach. Zmuszona do ataku pozycyjnego Unia próbowała na różne sposoby rozmontować obronę gospodarzy, która jednak grała bardzo pewnie. W 67. minucie goście mieli jednak swoją okazję. Do dośrodkowanej z prawej strony piłki doskoczył Dawid Pawlusiński, ale jego strzał z kilku metrów wyłapał Kozik.

W 83. minucie meczu bialska Stal podwyższyła na 2:0. Na strzał zza pola karnego zdecydował się wprowadzony kilka minut wcześniej Czekański, a piłka wpadła w górny róg bramki Unii. Goście wciąż próbowali atakować, ale stracony drugi gol wyraźnie osłabił ich wiarę w korzystny rezultat. Stal wygrała u siebie po raz piąty w tym sezonie i znów nie dała sobie strzelić gola.

BKS Stal - Unia Turza Śląska 2:0 (1:0)

Bramki:
1:0 Jarnot (2")
2:0 Czekański (84")

Żółte kartki:
brak

BKS Stal: Kozik, Kareta, Radomski (71. Bezak), Zakrzewski, Pielichowski (84. Klama), Czaicki, Sobala, Pieczur, Dzionsko, Ferfecki, Jarnot (71. Czekański)

Unia: Paś, Staniczek, Kuczok, Dawid Pawlusiński, Zarychta, Gładkowski (60. Domin), Musiolik, Shtanenko, Dariusz Pawlusiński, Szymiczek, Hanzel

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do