Reklama

Śmierć turysty pod Klimczokiem | Dwie akcje ratownicze w masywie Skrzycznego

26/01/2020 12:35

To była pracowita sobota dla ratowników Beskidzkiej Grupy GOPR. Dwukrotnie udzielali pomocy zawodnikom odbywającego się w masywie Skrzycznego ultramaratonu oraz brali udział w innych akcjach ratunkowych, w jednej z nich nie udało się uratować życia turysty.

Około 10.30 do Centralnej Stacji Beskidzkiej Grupy GOPR w Szczyrku wpłynęło wezwanie o potrzebie pomocy dla zawodnika ultramaratonu "Zamieć" odbywającego się w masywie Skrzycznego na szlaku czerwonym. U mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia.

Po przybyciu na miejsce ratownicy przejęli reanimację mężczyzny od świadków zdarzenia. W międzyczasie drugi zespół GOPR dostarczył na miejsce zespół karetki ratownictwa medycznego. Reanimacja powiodła się, a mężczyzna został przetransportowany do bielskiego szpitala przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie godziny później ratownicy udzielali pomocy jeszcze jednemu zawodnikowi ultramaratonu "Zamieć", który doznał urazu stawu skokowego.

Po południu beskidzcy goprowcy otrzymali kolejne zgłoszenie. Turysta zasłabł na szlaku między Trzema Kopcami a Klimczokiem. Po przybyciu na miejsce zespołu ratowników ze Schroniska na Klimczoku oraz stacji centralnej w Szczyrku stwierdzono u mężczyzny nagłe zatrzymanie krążenia i przystąpiono do reanimacji. Niedaleko miejsca zdarzenia wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety życia mężczyzny nie udało się uratować. Akcja została zakończona około godziny 15.30.

W czasie prowadzenia akcji w rejonie Klimczoka ratownicy udzieli jeszcze pomocy turyście, który doznał urazu stopy.

Źródło i foto: Ł. Dunat, T. Bujak GOPR Beskidy

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do