
Jak informuje Urząd Miejski w Bielsku-Białej, z uwagi na dużą ilość niebezpiecznych zachowań kierowców jeżdżących przez skrzyżowanie ulic Warszawskiej i Sarni Stok, Miejski Zarząd Dróg już kilka lat temu zwrócił się do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z prośbą o objęcie tego miejsca centralnym systemem automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. Skrzyżowanie znalazło się na ogólnopolskiej liście, na której umieszcza się lokalizacje o najwyższym wskaźniku intensywności zdarzeń drogowych, w wyniku czego zostanie objęte wspomnianym systemem.
System CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym) ma na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa, m.in. poprzez rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. Materiał rejestrowany przez zamontowane urządzenia będzie przekazywany elektronicznie do centrali, gdzie przeprowadzane będzie postępowanie mandatowe.
Urząd Miejski tłumaczy, że gdy tylko system zostanie wprowadzony, MZD przeprowadzi akcję informacyjną, a sam system powinien przyczynić się na poprawę bezpieczeństwa na tym problematycznym skrzyżowaniu.
Foto: MZD BB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chyba nie bedzie bezpieczniej natomiast wpadnie więcej kasy...
Od dawna występuje tam duża ilość niebezpiecznych zachowań kierowców. Rzekomo kierowcy generują najwyższy wskaźnik intensywności zdarzeń drogowych. I zarządca drogi nie wpadł na to, że niekoniecznie jest to wina tylko kierujących, ale co tam uruchomimy nowy system, może coś zmieni, a jak nie to na pewno da zarobić.
Własnie nadarza się świetna okazja, przebudowa ul.Warszawskiej w toku...
Od zarania to skrzyżowanie to bubel. Zaorać i zaprojektować na nowo a nie dorabiać barokowe dodatki.