Reklama

Sikora już zdobywa gole

17/07/2016 15:30

W sobotnie południe zainaugurowała okres sparingowy drużyna z Ustronia. Tamtejsza Kuźnia w Kobiernicach sparowała z niżej notowanym przeciwnikiem.


Hejnał Kęty - ekipa z oświęcimskiej A-klasy -  był pierwszym sparingpartnerem Kuźni Ustroń. Sparingpartnerem - dodajmy - stosunkowo wymagającym. Świadczy o tym chociażby remisowy wynik konfrontacji. Podopieczni Mateusza Żebrowskiego dwa gole zdobyli, tyle samo stracili. - Sparing należy ocenić pozytywnie. Szkoda straconych bramek, ponieważ padały one po naszych prostych błędach - kiwa głową Żebrowski, którego podopieczni w pierwszych 45. minutach wyszli na prowadzenie. Na uderzenie z dystansu zdecydował się nowy nabytek zespołu - Mieczysław Sikora - i choć ze strzałem doświadczonego snajpera golkiper Hejnału sobie poradził, to wobec dobitki Michała Pietraczyka był już bezradny.

Po zmianie stron obraz gry wyrównał się. Co ciekawe, to rywale reprezentanta PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej wyszli w drugiej połowie na prowadzenie. Remis ustronianom uratował w końcówce jednak Mateusz Brak, który wykorzystał nomen omen znakomite podanie Sikory. - Mietek zaprezentował się obiecująco. Mamy spore oczekiwania wobec tego transferu - mówi odważnie Żebrowski, który zaznacza, że jego piłkarze dziś zasłużyli na nieco więcej. - Z gry byliśmy lepsi. Stworzyliśmy sobie więcej okazji strzeleckich, ale brakowało nam skuteczności. Sytuacje sam na sam miał chociażby Pietraczyk - zakończył nasz rozmówca.


____________________
Kuźnia Ustroń - Hejnał Kęty 2:2

foto: Rafał Rusek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do