
Jak to po spadku bywa drużyna Zagłębia przeszła spore zmiany kadrowe m. in. na ławce trenerskiej na której, jako pierwszy trener, zasiadł Radosław Mroczkowski. Zmiany nastąpiły też w kadrze Górali – mecz z Zagłębiem był okazją do debiutu dla Martina Polačka, Dmytro Bashlaia, Kornela Osyry, Karola Danielaka, Rafała Figiela oraz Tomasza Nowaka, dla którego pierwszy mecz w czerwono-biało-niebieskich barwach zbiegł się z występem przeciwko swoim byłym kolegom. W Zagłębiu spędził ostatnie trzy lata. Debiutantem był dziś także Konrad Sieracki – to, dla wychowanka Podbeskidzia pierwszy mecz w Fortuna 1 Lidze.
Mecz rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem ze względu na ulewne deszcze jakie przeszły nad Sosnowcem tuż przed meczem.
Sieracki już w pierwszych minutach meczu mógł uczynić swój debiut spektakularnym. Po akcji Sierpiny w pierwszych minutach gry i dośrodkowaniu, piłki nie przejął Roginić, ta trafiła pod nogi Sierackiego, ale nie była to dobra pozycja do oddania strzału i młody pomocnik nie zdołał skierować piłki do bramki. Gospodarze zagrożenie stwarzali najczęściej po stałych fragmentach gry – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową jednego z zawodnika piłka trafiła w słupek. Blisko celnego uderzenia był także dwukrotnie, aktywny w meczu, Szymon Pawłowski. Po jego strzale z rzutu wolnego piłka minęła bramkę minimalnie, a jeszcze bliżej był po indywidualnej akcji kapitana Zagłębia, po której zdecydował się na strzał.
W odpowiedzi, rozgrywający swój setny mecz dla Podbeskidzia Łukasz Sierpina, posłał piłkę idealnie na głowę Karola Danielaka, który w debiucie dla Górali zdobył bramkę! Po golu na pewien czas Podbeskidzie zdominowało rywala, ale nie stworzyło sobie kolejnych sytuacji do zdobycia bramki, rywale również nie zdołali zagrozić bramce gości i pierwszą połowę TSP zakończyło prowadzeniem 1:0.
Gol: Danielak 26`
Foto i źródło:Jakub Ziemianin/TS Podbeskidzie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nic nowego! Tamten sezon to samo albo remis albo przegrana!