
Ksiądz proboszcz z samochodu z otwartym dachem i prowadzonym przez wikarego, jeździł przez cztery dni wielkiego tygodnia po hecznarowskich ulicach i błogosławił parafian, którzy wychodzili przed swoje domy.
=68.ARBE6q0rEgoqocupct6Dau96ZB4hb9MRjCxd9ojGB4Em91h-obdLdMXbKMPURLWMh9_dfK5vhIZR9DgHjH5JTYjstPZE3Ey2Sr1zK2i0UOT1sMV0iR9_tVIkA2iBiO1L5axIqHLZQEIES6Xpz4ecsCbzbvboKm_DfLW3Xfvd8H3v48BJFgTiFHp02kD5FWGamBX87J45nJMlBr3R3PKofLi3ZRpXvVkuW0oGRnTuMTrVBzyVgSEDhlY4P9n3wzswZl9VZhFwe8p1yOXgqK8cSL6al4CjXfIFA7uzgI8mqCUt_ww_2aa0P_5ybjDCH6utl42DtksQyyC5jooconMeCz8p2MQ_&__tn__=-R]Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie