
Po trafieniu Roberta Demjana „Górale” prowadzili od 6. minuty. W drugiej połowie czerwoną kartką, za niepotrzebny faulu, ukarany został Kristian Kolcak. – Nie mam pretensji za to zagranie do Kristiana Kolcaka. Nigdy nie mam pretensji do kogoś, kto na boisku daje z siebie sto procent – powiedział podczas konferencji prasowej Robert Podoliński.
Legia grając w przewadze wyrównała. Następnie Podbeskidzie objęło prowadzenie, które straciło w ostatniej akcji meczu. – Grając z Legią w osłabieniu nie jest łatwo. Udało nam się strzelić bramkę na 2:1, niestety na sześć sekund przed końcem straciliśmy gola po indywidualnym błędzie. Mimo wszystko szanujemy ten punkt. Cieszę się, że pracuję z ludźmi, którzy mają charakter i potrafią to pokazać na boisku. Szkoda straconych punktów, ale z drugiej strony przed meczem remis wziąłbym w ciemno – dodał.
Foto: Łukasz Laskowski/Press Focus
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie