
Chwilę później, gdy już wszystkie służby stały na miejscu Citroen C4 najechał na tył Skody Fabii. Następnie kierowca Renault Megane, który pędził z taką prędkością, że nie wyhamował i wpadł w poślizg przelatując koło radiowozu "bokiem" i zatrzymał się między rozbitymi samochodami i uczestnikami poprzedniej kolizji.
źródło i foto Akra2
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie