
Jesienią piłkarze TS Podbeskidzie nie rozpieszczali swoich kibiców. Dobre mecze przeplatane były słabszymi występami, szczególnie na własnym stadionie, gdzie w pierwszych pięciu spotkaniach Górale ponieśli 4 porażki. Efektem tego była zmiana trenera. Na początku września Mirosława Smyłę zastąpił Dariusz Żuraw. Rotacja była o tyle korzystna, że Podbeskidzie w czterech kolejnych domowych meczach nie przegrało, pokonując Górnika Łęczna 1:0 i Sandecję Nowy Sącz 2:0 oraz remisując z ŁKS-em Łódź (1:1) i Zagłębiem Sosnowiec (2:2). Ostatecznie, po rozegraniu 18 spotkań, Podbeskidzie z dorobkiem 27 punktów zajmuje 8. miejsce w tabeli.
Zimą w drużynie nie nastąpiło zbyt wiele zmian. Z bielskim klubem pożegnał się, jak na razie, tylko napastnik Kacper Wełniak, który został wypożyczony do II-ligowego Motoru Lublin. Na zgrupowanie do Turcji nie pojechało także 3 innych zawodników, którzy prawdopodobnie zostaną wiosną wypożyczeni. Chodzi o Bartosza Bernarda, Dawida Polkowskiego oraz bramkarza Krystiana Wieczorka.
Po stronie nabytków Podbeskidzie zapisało trzy nazwiska. Kontakt z Góralami podpisał 21-letni bramkarz Wiktor Kaczorowski, występujący dotychczas w Stali Rzeszów. Zawodnik będzie o miejsce w bramce rywalizował z Matvejem Igonenem. Kibice liczą, że wzmocnieniem linii defensywnej będzie Francuz Artur Vitelli. Ten 22-letni środkowy obrońca całą swoją dotychczasową karierę spędził we Francji. Początkowo był zawodnikiem Dijon FCO, gdzie występował w drugim zespole, a od ubiegłego sezonu reprezentował En Avant Guingamp, grając zarówno w drugiej jak i pierwszej drużynie. Vitelli przychodzi do Bielska-Białej na zasadach wypożyczenia do końca sezonu.
Trzecim zawodnikiem, który pojawił się pod Klimczokiem jest 19-letni Tomasz Neugebauer. Wywodzący się z Wodzisławia Śląskiego pomocnik został wypożyczony z Lechii Gdańsk, w której zagrał w dwóch spotkaniach ekstraklasy.
Z zespołem trenują też wychowankowie grający dotychczas w II drużynie: Szymon Brańczyk i Maksymilian Nowak.
Podbeskidzie myśli jeszcze o sprowadzeniu napastnika, który byłby konkurentem dla Kamila Bilińskiego (na zdjęciu). Co prawda 35-letni zawodnik jesienią strzelił 12 bramek i jest liderem klasyfikacji strzelców I ligi, jednak trener Żuraw uważa, że potrzebny jest mu w linii ataku konkurent.
W okresie przygotowawczym Górale rozegrali 5 spotkań wygrywając 3 z nich: 1:0 z Pniówkiem Pawłowice, 2:0 z GKS-em Jastrzębie i 2:1 z Alaszkertem Erewań (Armenia). Ponadto TSP zanotowało remis 1:1 z Beroje Stara Zagora (Bułgaria) i porażkę 0:1 z drużyną Inhułeć Petrowe z Ukrainy.
Pierwsze w tym roku spotkanie ligowe Podbeskidzie rozegra już w najbliższa niedzielę, 12 lutego o godzinie 18.00. Rywalem bielszczan będzie Odra Opole, która po pierwszej rundzie znajduje się na 16., spadkowym, miejscu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie