
Do zdarzenia doszło w Bielsku-Białej w niedzielę 2 stycznia około godziny 15:50. Operator monitoringu zauważył, że na skwerze znajdującym się na osiedlu Beskidzkim, ktoś leży. Strażnicy miejscy, którzy udali się na miejsce stwierdzili, że chłopak oddycha, jest jednak nieprzytomny i wyczuwalny jest od niego alkohol. Natychmiast wezwano pogotowie oraz, ze względu na to, że chłopak był niepełnoletni, Policję. Na miejscu zjawiła się również matka nastolatka, która wraz z synem, udała się karetką do szpitala.
Jak informuje Straż Miejska w Bielsku-Białej, Policja ustali teraz okoliczności w jakich 15-latek spożywał alkohol i od kogo go otrzymał.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie