
Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia obu drużyn, nietrudno wskazać faworyta sobotniej rywalizacji. Nawet najstarsi kibice Rekordu, nie pamiętają zapewne takiej sytuacji, aby w 11. kolejce, przyszło się nam mierzyć z drużyną, która miałaby do bielszczan aż 24 punkty straty. Nawet nie warto przytaczać, porównywać zdobyczy i strat bramkowych obu zespołów. Czy wobec tego zawodnicy z Solnego Miasta mogą mieć jakiekolwiek nadzieje na wygraną?
Szukając „na siłę” szans dla gospodarzy sobotniej potyczki, możemy przypomnieć, że dotychczas w hali w Wieliczce oba zespoły spotkały się tylko raz. Nie był to jednak mecz ligowy, a rewanż w ćwierćfinale Halowego Pucharu Polski w sezonie 2015/20016. Spotkanie zakończyło się wynikiem, który w sobotę, zespół z Małopolski przyjąłby „w ciemno” - 1:1. Do dalszych gier awansowali jednak „rekordziści”, bowiem w pierwszym spotkaniu zwyciężyli w stosunku 6:1.
Solne Miasto gra w ekstraklasie drugi sezon i wygląda na to, że w drugim kolejnym płaci przysłowiowe „frycowe”. Jako beniaminek, w ubiegłym sezonie radził sobie podobnie jak w tym, okupując raczej dolne rejony tabeli i do końca walcząc o ligowy byt. Regulaminowo rzecz biorąc – nie udało się – drużyna z Wieliczki zajęła pozycję numer 11., oznaczającą relegację do I ligi. Darem od losu dla naszego najbliższego rywala, okazały się kłopoty organizacyjne Euromastera Głogów, który ostatecznie wycofał się z rozgrywek zwalniając miejsce w ekstraklasie dla Solnego Miasta.
Czy tym razem batalia o utrzymanie zakończy się sukcesem? Dotychczasowe wyniki wskazują, że będzie o to bardzo trudno, ale...
- Moim zdaniem Solne Miasto gra dużo lepiej niż w ubiegłym sezonie. Wiem, jak do tej pory nie widać tego po wynikach, ale uważam, że to przyjdzie z czasem. Grają lepszy futsal, w poprzednich rozgrywkach było w ich grze sporo chaosu, teraz zdecydowanie przyjemniej patrzy się na poczynania tego zespołu – twierdzi Rafał Szlaga, komentujący mecze Futsal Ekstraklasy w telewizji SportKlub.
Nie mamy nic przeciwko, by Solne Miasto przez najbliższe lata nadal grało w elicie. Tym bardziej, że potyczkę poprzedzi niecodzienny akt - podpisanie listu intencyjnego o podjęciu współpracy Szkół Mistrzostwa Sportowego BTS Rekord i SMS Wieliczka. Z tej okazji przed sobotnim „daniem głównym”, czyli spotkanie o punkty Futsal Ekstraklasy, odbędzie się przedmecz, w którym zagrają uczniowie obu szkół z rocznika 2006. To początek zakrojonej – miejmy nadzieję – na szerszą skalę współpracy.
_ _
Rekord Bielsko-Biała, Solne Miasto Wieliczka
Fot. Paweł Mruczek
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie