Reklama

Niepokonani także po derbach

11/09/2016 09:10

 

Elektryzująco zapowiadało się starcie 7. kolejki IV ligi śląskiej, w której zaciętą rywalizację stoczyły beskidzkie drużyny stawce przewodzące.


Co istotne, zarówno miejscowy GKS, jak i niezwyciężony lider z Jasienicy przystąpiły do meczu z wyraźnym nastawieniem na zgarnięcie pełnej puli. Toteż spotkanie od początku obfitowało w bramkowe okazje. Łukasz Byrtek musiał stawać na wysokości zadania, gdy tylko golkipera przed sobą miał Daniel Gołuch. Z kolei Adam Kozielski celownika nastawionego nie miał zbyt dobrze, pudłując w dogodnych pozycjach. „Fiodorów” szanse w okolicach pola karnego Drzewiarza też warto odnotować. Już w 3. minucie Piotr Trzop przegrał pojedynek z Kacprem Szymalą, tak samo bramkarz wykazał się przy próbie Szymona Byrtka po upływie dwóch kwadransów spotkania.

Najistotniejszym akcentem był jednak bez wątpienia podyktowany przez arbitra rzut karny z... „kapelusza”. – Sędzia dopatrzył się zagrania ręką. Nie jestem w stanie powiedzieć kto piłki dotknął, bo widział to chyba tylko arbiter – narzekał po meczu szkoleniowiec gości Wojciech Jarosz. Z „wapna” pewnie uderzył Marcin Byrtek, natomiast nie można pominąć faktu, iż podobny prezent futboliści z Radziechów otrzymali w derbach z ubiegłego tygodnia.

Skromna zaliczka GKS-u do pauzy bynajmniej o niczym nie przesądzała. W 53. minucie Drzewiarz zasłużenie wyrównał. Konrad Kuder dorzucił piłkę z kornera na tyle dokładnie, że Maksymilian Wojtasik mógł oddać strzał głową, po którym golkiper gospodarzy skapitulował. Rozstrzygnąć losy meczu na korzyść swoich ekip próbowali w dalszej fazie potyczki Daniel Romanowicz i Gołuch, bliscy fetowania wygranej byli także radziechowianie. Bohaterem w ich szeregach zostać mógł Rafał Hałat, lecz Szymala powtórnie błysnął umiejętnościami. Gospodarze ponadto żywili urazę do arbitra, domagając się „11” po faulu na Piotrze Motyce oraz uznania gola w jednym z podbramkowych spięć.

A czy po remisowych derbach można mówić o satysfakcji? Szkoleniowcy na to pytanie nam odpowiedzieli... więcej już wkrótce.







GKS Radziechowy-Wieprz - Drzewiarz Jasienica 1:1


foto: Greta Olak

 

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do