
Wobec Parku za Ratuszem ówczesny plan przewidywał budowę „rzeźb pod chmurką”, wykonanie ciągów pieszych z płyt granitowych, nie zapewniając przy tym wystarczająco dużo powierzchni biologicznie czynnej. Dzięki zdecydowanej reakcji wielu osób i środowisk prezydent wstrzymał prace nad planami.
W październiku tego roku ogłoszono nowy projekt, który zakłada mniej betonu i niepotrzebnej wycinki, więcej nowej roślinności, ścieżki parkowe z nawierzchni mineralnych oraz obiekty małej architektury nawiązujące do pierwotnego wyglądu parku sprzed ponad 100 lat. Z przestrzeni parkowej zniknąć ma również tzw. pomnik akrobaty. Projekt został pozytywnie zaopiniowany przez ogrodnika miejskiego. Pozostaje zatem czekać na rozpoczęcie prac rewitalizacyjnych, które potrwać mają około pół roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Od dziecka kojarzę to miejsce jako ponure a nawet straszne zwłaszcza po zmroku. Może to wina nadmiernej ilości cienia ze starych drzew. W każdym razie rewitalizacja powinna raczej rozjaśnić to miejsce, a wieczorem doświetlić, może to coś da.