
Koszulki meczowe Podbeskidzia już w zeszłym roku nawiązywały do regionu i tradycyjnej nazwy zespołu, który w całym kraju znany jest jako „Górale”. Na strojach pojawił się bowiem motyw parzenicy górali beskidzkich. Wśród specjalistów od sportowego marketingu pomysł zyskał olbrzymie uznanie, a koszulka uznawana była za jedną z najciekawszych wśród polskich klubów. W bieżącym sezonie na koszulkach znalazł się… dziewięćsił. To nie tylko ciekawe graficzne nawiązanie do rośliny znanej z gór, ale także… swego rodzaju zaklęcie, które ma pomóc wykrzesać piłkarzom dodatkową siłę. Dziewięćsił jest bowiem rośliną otaczaną przez górali wielką czcią. Wysuszone kwiaty tej rośliny zdobiły ściany domów oraz tradycyjne… góralskie stroje. Według dawnych, góralskich wierzeń dziewięćsił to także roślina, która ma w sobie dziewięć mocy 9 razy silniejszych niż inne zioła. Regularnie stosowany gwarantuje zdrowie, moc, wigor i jasny umysł. Właśnie takie cechy mają charakteryzować Górali w tegorocznych rozgrywkach.
Oprócz dziewięćsiłu, rozplatającego swe liście spod klubowego herbu, wzdłuż boku koszulki znalazło się graficzne odwzorowanie kształtów granic administracyjnych powiatów: bielskiego, żywieckiego, cieszyńskiego i miasta Bielska-Białej – czym nawiązano do hasła: Podbeskidzie klubem całego regionu.
Ciekawe koszulki zaprezentowali także drugoligowi koszykarze Basket Hills. Na strojach zawodników znalazły się motywy gór oraz… elementy architektury naszego miasta. Na tle gór rozpoznać można zamek Sułkowskich, katerę, ratusz i inne bielskie obiekty. Koszulki zaprezentowane zostały w bardzo ciekawym klipie wideo nagranym na ulicach Bielska-Białej. Choć koszykówka nie jest w naszym mieście najpopularniejszą dyscypliną, w ciągu kilku dni film obejrzało ponad 7,5 tys. osób. Oby nowe stroje przyniosły bielskim koszykarzom szczęście w rozpoczętych właśnie rozgrywkach ligowych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie