
Po wpisaniu przez Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauka kota jako "inwazyjny gatunek obcy" w przestrzeni medialnej zaczęły się pojawiać informacje, że kot w Polsce został uznany za gatunek inwazyjny, co dla właścicieli mruczków miałoby wiązać się z przestrzeganiem ustawy o gatunkach obcych, w tym m.in. z posiadaniem zezwoleń na jego posiadanie.
Jednak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zdementowała informację jakoby takie zmiany wprowadzono w prawie polskim czy europejskim. Wobec kota nie podjęto żądnych działań ustawowych jako gatunku inwazyjnego, a kwalifikacja Instytutu Ochrony Przyrody PAN nie ma wpływu na stan prawny.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zwraca jednak uwagę w oficjalnym piśmie, że koty mogą stanowić zagrożenie dla dziko żyjących zwierząt, zwłaszcza ptaków, dlatego nie powinny być wypuszczane na zewnątrz bez odpowiedniego nadzoru.
Naukowcy z uniwersytetu North Carolina State University (USA) przeprowadzili badania, z których wynika, że jeden kot średnio zabija od 14,2 do 38,9 ofiar na 1 hektar powierzchni rocznie. Poza gryzoniami, w tym np. wiewiórkami, najczęstszymi ich ofiarami są ptaki i jaszczurki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie