
O ile występ zespołu Grzegorza Kosatki w poprzednim roku przyniósł nam wiele radości, bowiem bielszczanki zajęły jedno z lepszych miejsc w historii klubu w tej kategorii wiekowej, o tyle w tym roku ich występ był sporym rozczarowaniem. Zarówno trener Kosatka, jak i cały zespół wyjeżdżał do Malborka z mocnym postanowieniem poprawy 5. pozycji z sezonu 2015/2016. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna, a bielskie juniorki przegrywając wszystkie cztery spotkania skończyły turniej na ósmym miejscu.
- Rzeczywiście tego turnieju nie można nazwać udanym. Nadzieje były dużo większe, a i możliwości naszego zespołu na pewno są większe niż te 8. miejsce - mówi trener Grzegorz Kosatka i dodaje, że wpływ na tak słaby wynik miały przede wszystkim dwa czynniki. - Przez cały turniej zagraliśmy bardzo źle w przyjęciu, a po drugie w końcówkach setów graliśmy katastrofalnie. Przez cały turniej nie wygraliśmy żadnej końcówki! Mieliśmy kłopoty z rozegraniem i ze zdecydowanym atakiem. To zadecydowało, że zajęliśmy ósme miejsce i wygraliśmy tylko jednego seta - ocenia szkoleniowiec bielskich juniorek.
Wyniki juniorek BKS Stal są dość nieoczekiwane bowiem do turnieju finałowego wszystko zdawało się iść w dobrym kierunku. Bielskie juniorki w drodze do finału wygrały sześć meczów z rzędu (w ćwierćfinale i półfinale) i wydawało się, że mogą śmiało myśleć o poprawieniu 5. miejsca z poprzedniego sezonu.
- Ta końcówka sezonu wyraźnie nam nie wyszła. Zbyt łatwo odpadliśmy z rozgrywek Młodej Ligi, a w finale turnieju juniorek również zagraliśmy poniżej oczekiwań. Na pewno jakiś wpływ na to miały kontuzje, które nam się przytrafiły. Zarówno Natalia Pustelnik jak i Patrycja Papszun z powodu urazów miały sporą przerwę. Na turnieju już grały, ale nie był to poziom, który prezentowały wcześniej. To jednak nie ich wina, że w tym turnieju nie wygraliśmy meczu. Cały zespół grał po prostu bardzo słabo, a w turnieju wzięły przecież udział najlepsze zespoły w Polsce, które bez problemu potrafiły tę naszą słabość wykorzystać - mówi trener Kosatka.
Mistrzostwo Polski juniorek zdobyła Legionovia, która w finale pokonała Pałac Bydgoszcz. Brązowymi medalistkami zostały gospodynie - Atom Trefl Malbork, które w meczu o trzecie miejsce wygrały z siatkarkami z Mielca. - Medaliści nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem. Jedyna niewiadomą było to, w jakiej kolejności skończą na podium. Niespodzianką jest na pewno postawa drużyny z Mielca, której należą się brawa za czwarte miejsce - podsumował cały turniej Grzegorz Kosatka.
Skład BKS Stal: Rodak, Pustelnik, Kępczyńska, Jakubiec, Szumera, Śmietana, Ponikiewska (libero), Stanclik, Zientara, Świerkosz, Kujawiak i Piórkowska (libero)
______________________________
Juniorki BKS Stal, Finał Mistrzostw Polski, siatkówka, 8. miejsce
źródło: BKS Bielsko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie