
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 26 czerwca. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń policjantów, 20-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, płynął rowerkiem wodnym wraz ze swoimi znajomymi. Po odpłynięciu około 50 metrów od brzegu jeziora wskoczył do wody i po zanurkowaniu zniknął pod jej powierzchnią. Przez kilka dni chłopaka poszukiwali policyjni motorowodniacy, strażaccy nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodnonurkowego PSP w Bytomiu, strażacy z PSP w Żywcu, strażacy ochotnicy z Międzybrodzia Bialskiego i Czernichowa, a także ratownicy z Beskidzkiego WOPR-u.
Foto: KPP w Żywcu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie