
Kupując samochód poza granicami Polski, trzeba liczyć się z dość skomplikowaną procedurą rejestracji, a nawet koniecznością odwiedzenia tłumacza przysięgłego. Sprawdź, jak krok po kroku przeprowadzić cały proces, aby nie narażać się na odpowiedzialność finansową za niedopełnienie obowiązków.
Jeszcze przed przystąpieniem do samej rejestracji pojazdu należy się do niej odpowiednio przygotować. W tym celu trzeba przede wszystkim legalnie sprowadzić pojazd do kraju. Obowiązkowe jest również zadbanie o wyrejestrowanie samochodu z państwa, gdzie dokonano zakupu.
Po przyjeździe do Polski, jeśli umowa kupna została sporządzona w innym języku niż urzędowy, udaj się do tłumacza przysięgłego, aby dokonał jej przekładu. Powinien przetłumaczyć również kartę pojazdu i dowód rejestracyjny. Nie zwlekaj z tym, ponieważ rejestracja samochodu z Włoch czy z innego kraju powinna nastąpić w ciągu 30 dni od przewiezienia pojazdu do Polski. Tłumacz może nie mieć czasu na natychmiastową realizację usług, więc będziesz musiał poczekać.
Przed wizytą w wydziale komunikacji, gdzie zarejestrujesz auto, powinieneś również dokonać:
● przeglądu technicznego — zgodnie z prawem drogowym jest on wymagany do rejestracji pojazdu;
● ubezpieczenia samochodu — po przyjeździe do Polski będziesz mógł wykupić jedynie polisę 30-dniową. W trakcie jej obowiązywania masz obowiązek zarejestrować pojazd oraz wykupić ubezpieczenie OC na cały rok.
Należy także pamiętać o zapłaceniu akcyzy w Urzędzie Skarbowym. Rejestracja samochodu z Belgii czy z innego kraju wiąże się bowiem z dodatkowymi obowiązkami podatkowymi.
Do wydziału komunikacji, właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania, należy udać się z:
● kompletem przetłumaczonych dokumentów — umową, kartą pojazdu, dowodem rejestracyjnym,
● zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi (jeśli auto je ma),
● zaświadczeniem o tym, że pojazd pozytywnie przeszedł badanie techniczne,
● potwierdzeniem dokonania zapłaty akcyzy,
● dokumentami potwierdzającymi wyrejestrowanie pojazdu w kraju poprzedniego właściciela.
Na miejscu należy również dokonać opłat związanych z całą procedurą, które będą opiewały na kwotę kilkuset złotych.
Rejestracja samochodu wiąże się z wieloma formalnościami, których należy dopełnić, dlatego sporo osób odsuwa to w czasie lub postanawia całkowicie zrezygnować z przeprowadzenia takiej procedury. Trzeba jednak pamiętać, że to się nie opłaca.
Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym kara finansowa za takie działanie wynosi od 200 zł do nawet 1000 zł. To jednak nie koniec. Niezarejestrowanego pojazdu nie możesz ubezpieczyć na cały rok, a tylko jednorazowo na 30 dni — do czasu rejestracji. Kara za brak OC jest bardzo dotkliwa i może wynosić nawet kilka tysięcy złotych w zależności od tego, jak długi jest okres zwłoki.
Materiał partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Artykuł dotyczy mieszkańców Śląska. A jak ma zarejestrować samochód mieszkaniec Podbeskidzia, które Śląskiem nie było i nie jest? Jeśli na przykład mieszka w Białej Krakowskiej, która właśnie obchodzi 300-lecie i nigdy Śląskiem nie była? A na poważnie, mogłaby redakcja rozróżniać Śląsk od województwa śląskiego, które w połowie składa się z ziem małopolskich (Jura Krakowsko-Częstochowska, Zagłębie Dąbrowskie, Podbeskidzie z Żywiecczyzną). Niby drobiazg, ale portal lokalny powinien wykazywać dbałość o lokalną tożsamość
Brawo dla pana powyżej ,dość hanysyzacji nieśląskich powiatów
Brawo dla pana powyżej ,dość hanysyzacji nieśląskich powiatów