
Wiele razy wyjeżdżała wczoraj straż pożarna aby usuwać skutki silnego wiatru halnego, który w porywach osiągał prędkość ponad 100 km/h.
W Bielsku-Białej drzewo przewróciło się na tory kolejowe w okolicy tunelu, na ulicy Żywieckiej wiatr powywracał sygnalizator i znaki drogowe, w wielu miejscach halny łamał gałęzie oraz przewracał ogrodzenia i sprzęty pozostawione na posesjach.
W Żywcu, na osiedlu 700-lecie, wiatr zerwał sporą część elewacji wraz ociepleniem na jednym z bloków.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak się zastanawiam czy jest potrzeba aby strażacy w środku nocy używali sygnału dźwiękowego? Po drogach i tak nic nie jeździ a tylko budzą ludzi co muszą do pracy wstać rano.