Reklama

Góralom zabrakło szczęścia w ostatnim meczu

30/11/2019 15:26

Smutne zakończenie rundy jesiennej dla kibiców Górali, którzy dwa razy dzisiaj wyciągali piłkę ze swojej bramki, ulegając Stali Mielec. Tym samym zespół z Mielca po wygranym meczu wyprzedził TS Podbeskidzie w tabeli I Ligi.

 
Początek meczu zapowiadał się obiecująco dla zespołu z Bielska-Białej, który już w 13 minucie, po golu Mateusza Żyry, objął prowadzenie. Jednak już po dwóch minutach wyrównał Mateusz Mak ze Stali Mielec. Kolejną bramkę dla przeciwników zdobył z rzutu karnego Łukasz Sierpina.
 W meczu widoczny był brak defensywnego zawodnika Dymytro Bashlaia, którego szkoleniowiec Górali nie mógł wystawić, bo pauzował za żółte kartki z minionych spotkań.

Jednak mimo przegranej, mecz należy uznać za bardzo wyrównany. Górale popisali się kilkoma bardzo dobrymi akcjami, jednak zabrakło tutaj piłkarskiego szczęścia, co może potwierdzać czerwona kartka Filipa Modelskiego w 78 minucie meczu. W końcówce meczu trener Brede sięgnął po napastnika Ivana Martina, jednak nie odmieniło to wyniku meczu.

 

Stal Mielec – Podbeskidzie 2:1 (2:1)

13’ Żyro, 15’ Mateusz Mak – 42’ Sierpina (karny)

Stal Mielec:

Primel – Stasik, Żyro, Bodzioch, Gettinger – Tomasiewicz, Solić (46’ Bielak) , Urbańczyk, Nowak, Mak – Janoszka (58’ Prokić)

Podbeskidzie:
Polacek – Modelski, Osyra, Komor, Gach – Danielak, Sieracki (69’ Sopoćko), Figiel, Rakowski (85’ Ivan Martin), Sierpina – Roginić

Żółte kartki: Tomasiewicz, Urbańczyk – Osyra
Czerwona kartka: Modelski

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do