Reklama

GOPR szukał turystów, jeden z nich był pijany [FOTO]

24/01/2023 08:46

Zaledwie w ciągu kilku dni ratownicy beskidzkiego GOPR brali udział aż w siedmiu wyprawach i akcjach ratunkowych, m.in. w ewakuacji turysty z Babiej Góry oraz poszukiwaniach w rejonie Wielkiej Czantorii.

Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR zaapelowali do turystów, aby cele swoich górskich wędrówek dostosowali do umiejętności oraz panujących warunków pogodowych. Miniony weekend pokazał, że wielu osobom brakuje rozwagi podczas planowania wypraw. Ratownicy w ciągu kilku dni przeprowadzili aż siedem wypraw i akcji ratunkowych w rejonie Babiej Góry, Pilska, Skrzycznego, Hali Skrzyczeńskiej i Czantorii.

W piątek tuż po godzinie 16:00 ratownicy otrzymali zgłoszenie od turysty, który potrzebował pomocy w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi panującymi na Babiej Górze. Ze względu na opady śniegu i silny wiatr oraz widoczność ograniczoną do zaledwie 10 metrów, turysta nie potrafił odnaleźć szlaku. Na pomoc wyruszyło kilka zespołów, które korzystały ze skuterów śnieżnych i skiturów. Po dotarciu do turysty zabezpieczono go termicznie i rozpoczęto ewakuację, zmagając się coraz bardziej pogarszającą się pogodą. Działania zostały zakończone po godzinie 20:00.

W sobotę przed godziną 23:00 ratownicy zostali powiadomieni o zaginięciu 45-letniego turysty w rejonie Wielkiej Czantorii, o którym pisaliśmy wczoraj w poniższym artykule. Jak poinformował beskidzki GOPR, okazało się, że turysta wraz ze znajomymi spożywał alkohol w schronisku, a w trakcie schodzenia oddzielił się od grupy i zabłądził.

Zaginionego odnaleźli jego znajomi. Okazało się, że turysta w stanie upojenia alkoholowego zszedł z niebieskiego szlaku ok. 500 m wzdłuż górskiego potoku i utknął w trudnym, bardzo stromym terenie. Gdy pomoc dotarła na miejsce mężczyzna znajdował się w trzecim stopniu hipotermii, jak informuje Grupa Beskidzka GOPR, temperatura głęboka zmierzona już w karetce wynosiła 27oC. Turystę zabezpieczono termicznie, a następnie na noszach ewakuowano w dół i przewieziono do cieszyńskiego szpitala.

Foto: M. Hudyka, W. Troszok, W. Ormańczyk GOPR Beskidy

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do