
Beskidzki GOPR podsumował działania minionego długiego weekendu. Ratownicy udzielali pomocy 24 razy, z czego 13 razy rowerzystom, którzy w wyniku wypadków doznali urazów kręgosłupa, głowy, miednicy, stawów kolanowych i barkowych, ran ciętych i szarpanych oraz otarć i potłuczeń.
Cztery razy pomocy wymagali paralotniarze. Jeden z nich, podczas nieudanego startu z lądowiska Żar zderzył się z torem saneczkowym. Ponieważ wszystko wskazywało na to, że doznał urazu kręgosłupa oraz obrażeń wielonarządowych, wezwano śmigłowiec LPR. Do pozostałych trzech wypadków paralotniarskich doszło podczas awaryjnych lądowań na parkingu, na dachu oraz w koronie drzew. Poszkodowani doznali: złamania lewego podudzia, złamania ręki, a jeden z nich prawdopodobnie urazu kręgosłupa.
Foto: GOPR Beskidy Sz. Adamczyk, T. Knapek, M. Juraszek, Ł. Twardowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie