Reklama

LKS Czaniec poderwał się na koniec meczu

01/06/2016 23:43

Spadający z III ligi LKS Czaniec na zakończenie sezonu podejmował spadający Grunwald Ruda Śląska. Trener Maciej Żak zapowiadał na naszych łamach zamiar godnego pożegnania się z ligą.

Niemrawą rundę jesienną czaniecki LKS zwieńczył zwycięstwem w Rudzie Śląskiej 3:1. Historia zatoczyła koło. Na koniec niemrawej rundy rewanżowej po raz kolejny pokonał Grunwald, tym razem po ciekawym meczu 4:3. Gospodarze rozpoczęli dobrze, posiadali inicjatywę, po kwadransie rywalizacji prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Dawida Bobera. Obrońca najpierw popisał się celnym uderzeniem z okolic 30 metra, następnie wykorzystał zamieszanie w polu karnym powstałe po rzucie wolnym. Beskidzki zespół mógł prowadzić wyżej, ale w przynajmniej dwóch sytuacjach dobrze zachował się w bramce Bartosz Poloczek. W 43. minucie nie miał nic do powiedzenia. Bober skompletował hat-tricka głową kierując futbolówkę do celu po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu. Chwilę później bohater gospodarzy interweniował niefortunnie, kompletnie zaskoczył Konrada Kawalera. Po raz drugi goście złapali w tym momencie kontakt. W minucie 30. Robert Chwastek wykorzystał bowiem rzut karny podyktowany za przewinienie autorstwa Macieja Mólla.

Po zmianie stron obie drużyny zadały po jednym ciosie, w krótkim odstępie czasu. Najpierw na listę strzelców wpisał się ten, który Grunwald pogrążył jesienią notując na jego obiekcie trzy bramki. Dawid Hałat po przytomnym zagraniu Łukasza Mieszczakauderzył mocno i precyzyjnie. Odpowiedział Rafał Stanisławski ofiarnym wślizgiem finalizując dogranie z bocznego sektora. Jak się później okazało, młody napastnik gości ustalił wynik spotkania. W dalszej jego fazie nie brakowało sytuacji, po których gole paść mogły, brakowało precyzji wykończenia, przede wszystkim gospodarzom. PodopieczniMacieja Żaka przeważali, a najlepszą okazję zmarnował Hałat. Będąc tylko przed golkiperem uderzył źle, obok celu.

Zwycięstwo należy uznać za wywiązanie się z deklaracji, którą złożył trener Żak. Warto dodać, iż mecz rozpoczął się z ponad 30-minutowym poślizgiem, ponieważ spóźnili się sędziowie.

LKS Czaniec – Grunwald Ruda Śląska 4:3 (3:2)
1:0 Bober (8′)
2:0 Bober (15′)
2:1 Chwastek (30′, z rzutu karnego)
3:1 Bober (43′)
3:2 Bober (44′, gol samobójczy)
4:2 Hałat (55′)
4:3 Stanisławski (59′)

LKS Czaniec: Kawaler – Móll (46′ Piekielny), Bober, Żak, Borak, Waligóra, Kwaśniewski, Jurczak, Kozioł, Hałat, Mieszczak (90′ Łącki)
Trener: Żak
 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do