
Dom 40 i 4 jest projektem przygotowanym przez krakowską pracownię architektoniczną Autograf Studio. Forma budynku, którego budowa w pięknych terenach Beskidu Śląskiego właśnie trwa, nawiązuje do teleskopu wycelowanego w niebo. Jak tłumaczą jego projektanci, architekt Marcin Galas i architekt Tomasz Smuga, dzięki takiej formie umożliwione zostanie patrzenie w niebo i przyszłość, natomiast przeszklony pawilon parteru pozwoli ujrzeć to co przyziemne. A będą to na pewno piękne widoki, ponieważ dom o powierzchni 200 m2 osadzony został na działce przez którą przepływa strumyk. Mieszkańcy domu będą na co dzień mogli podziwiać las bukowy, górskie widoki czy poranne mgły opadające na łąkę.
Inspiracje projektantów budynku są równie niezwykłe jak jego bryła:
• 4/40/40i4
Idea architektoniczna to otwarty zbiór elementów poetyckich i matematycznych, aspektów efemerycznych i konstrukcyjnych, zagadnień artystycznych i budowlanych. Kanwą i inspiracją do tworzenia nowego projektu może być wszystko. Bodźce mogą pochodzić z życia codziennego, natury, muzyki, poezji czy rzeźby. Czasem pojawiają się niespodziewanie a czasem są starannie wypracowaną układanką motywów.
Kiedy Adam Mickiewicz pisał III część Dziadów trwał w szale twórczym nie mogąc oderwać się od pisania. Stworzył wtedy jeden z największych symboli w literaturze polskiej: …a imię jego będzie czterdzieści i cztery. Tajemniczy znak który ciągle pozostaje zagadką a którego interpretacja nie była jasna nawet dla samego autora: „Kiedy pisałem, wiedziałem teraz… już nie wiem”
Wątek zaczerpnięty ze sztuki romantycznej potrafi w niezwykły sposób połączyć się z symboliką cyfr oraz istotą budynku.
4 to niezliczone symbole: 4 strony świata, 4 kwadry księżyca, 4 pory roku, 4 wymiary istnienia architektury: wysokość, szerokość, długość i czas: XYZ+T
40 to połowa życia ludzkiego, czas kiedy najczęściej podejmuje się decyzję o budowie własnego wymarzonego domu. Czas kiedy za nami tyle co przed nami. Czas symboliczny.
44 jest nieodgadnione, tajemnicze- tak jak enigmatyczna jest bryła budynku. Jego zewnętrze zaprzecza funkcjonalności, skrywa sekret. Czterdzieści i cztery przekuwamy na fizyczne właściwości domu, określamy nimi jego podstawowe parametry, 40 metrów długości oraz 4 metry szerokości.
• ODYSEJA KOSMICZNA 2001
Bryła pojawia się w krajobrazie niczym przybysz znikąd, jak rakieta na powierzchni księżyca. Materializuje się struktura niespotykana w naturze. Gość z kosmosu. Jest minimalistyczny, nie pasuje do zastanego kontekstu. Oszczędny w formie, jednak jego prostota stwarza tajemnicę. Widzimy ciemny, cichy, bierny wręcz obiekt, jak mistyczny Monolit Stanleya Kubricka. Możemy tylko domyślać się jego przeznaczenia i zdolności. Jest kreatorem nowej rzeczywistości, nowego życia, rozpoczyna nowy rozdział. Jest symbolem inności. Staje się bramą do alternatywnego świata, jednocześnie będąc centrum wszechświata.
• STWORZENIE ŚWIATA
Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią. (…) I tak upłynął wieczór i poranek - dzień czwarty.
• CZŁOWIEK KTÓRY SPADŁ NA ZIEMIĘ
Odwaga skutkuje mimowolną i niezamierzoną oryginalnością. To ona decyduje o ostatecznej formie Domu 40 i 4. Nonkonformizm i sprzeciw kreuje architekturę, która nasuwa skojarzenia z podróżującą po wszechświecie rzeźbą Kubricka. Mieszkańcy domu nie boją się wyzwania jakim jest życie w nim. Może wręcz przeciwnie - potrzebują Monolitu, aby wrócić na własną odległą od Ziemi planetę...
Foto, grafika i info: Autograf Studio
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Budowa takich makabrył i szkarad powinna być zakazana w naszych górach.
zgadzam się w pełni. Nic nie piszą o bliskim sąsiedztwie tej lokalizacji, a jak jest wystarczy sie wybrać do Bystrej Krakowskiej
Do Góral Beskidowy: Dokładnie Andrzejku.... i jeszcze ta krzywdząca nazwa województwa w którym powstaje! Tragedia ????
''Mieszkańcy domu będą na co dzień mogli podziwiać las bukowy, górskie widoki czy poranne mgły opadające na łąkę.'' ludzie..wy kompletnie nie zdajecie sobie sprawy z 'polskiego realu'..projekt,owszem ciekawy artystycznie, jego ocena jest rzeczą gustu i wyrobionego smaku natomiast projekt TO NIE WSZYSTKO! liczy sie miejsce - takie zeby nasze wyobrazenia w miare pokrywały sie z rzeczywistoscią.. a real jest taki że zamiast podziwiania tego -i-owego najpierw bedzie 'podziwianie' smrodów z sąsiedztwa i walka, dosłownie WALKA z miejscową mentalnoscią..jedyna nadzieja ze lokalsi ugną sie przed mistycyzmem i '40 i 4' powali ich na kolana.. ten dom wymaga strasznie ciężkiego sprzetu - i MASY betonu..wokół domu otoczenie jest obecnie zdewastowane..jeden ruch tektoniczny lub jakies obsuwisko i lufa przechyli sie w dowolnym kierunku imo..w górach powinno budowac sie lekkie domy drewniane..jest jak jest..
Na szczęście miejscowa mentalność nie jest istotna i potrzebna do realizacji jakiegokolwiek projektu a co dopiero do podziwiania widoków ????. Co do smrodów... trzeba próbować coś z tym zrobić. Jeśli chodzi o "ciężki sprzęt" to jest to betoniarka i hds czyli maszyny które podjeżdżają na każdą "standardową" budowę. Co do terenu istnieje coś takiego jak badania geologiczne i geotechniczne, o czym chyba nie wiedza ludzie którzy podcinają skarpy na swoich działkach na których mieszczą się tradycyjne murowane domy i ich nie zabezpieczają odpowiednio ✌????.
Widziałem ten dom na żywo. I tak jak na projekcie wygląda super tak w realu słabo. Coś tam ewidentnie nie pyklo
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.