
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Marcin Litwin poruszył temat fortepianu znajdującego się na placu Wojska Polskiego. Podkreślił, że pomimo podjętych działań, polegających na przyciszeniu instrumentu oraz ograniczeniu godzin, w których fortepian działa, mieszkańcy okolicznych kamienic w dalszym ciągu skarżą się na hałas, twierdząc, że przeszkadza im on w normalnym funkcjonowaniu. Radny zaproponował rozwiązanie problemu poprzez przeniesienie obiektu sporów na przeciwległy kraniec placu, czyli w okolice ulicy 11 Listopada.
Prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski odpowiedział, że poszukiwane jest rozwiązanie tej sprawy, rozważane są różne opcje i zaproponowane przeniesienie w obrębie placu Wojska Polskiego zostanie również wzięte pod uwagę. Podkreślił jednocześnie, że głośność fortepianu ustawiona jest obecnie na najniższym poziomie, w związku z czym nie zachodzi przekroczenie norm hałasu. Ponieważ jednak częstotliwość użytkowania instrumentu może być uciążliwa, trwają prace nad tym, aby znaleźć rozwiązanie, które zadowoli wszystkich. Prowadzony jest dialog z mieszkańcami, który nadzoruje radny Karol Markowski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przecież skoro można ten fortepian zdalnie włączać i wyłączać to można również zrobic tak żeby był np wyłączony od 22.00 do 6.00.
Ludziom nie przeszkadzał czynny 24 godziny na dobę parking ale przeszkadza im fortepian.