Reklama

Chcą zmiany projektu rozbudowy bielskiej ulicy Cieszyńskiej

04/03/2016 14:14

Projekt przebudowy bielskiej ulicy Cieszyńskiej od Hulanki do skrzyżowania z ulicą Międzyrzecką, zakłada poszerzenie jezdni na obu pasach, budowę dodatkowych rond, ścieżek rowerowych i chodników dla pieszych. W wielu miejscach zajdzie potrzeba wyburzenia stojących przy jezdni budynków, co będzie wiązało się z wypłatą wysokich odszkodowań dla ich właścicieli. Dlatego aby zrealizować ten projekt, którego koszt wyceniany jest na 250 milionów złotych, miasto stara się o dofinansowanie inwestycji ze środków unijnych.

 Ta nowoczesna inwestycja z pewnością rozładuje korki tworzące się w centrum Wapienicy. Urząd miejski zapewnia, że projekt był konsultowany z mieszkańcami Wapienicy a ich uwagi uwzględnione przez biuro projektowe, jednak projekt w obecnym kształcie wzbudza  duże kontrowersje wśród mieszkańców Wapienicy. Radna Małgorzata Zarębska (Niezależni.BB) złożyła na lutowej sesji rady miasta interpelację, w której nie podważa konieczności przebudowy ulicy Cieszyńskiej, jednak zgłasza zastrzeżenia do kilku elementów projektu, do których zastrzeżenia ma również część mieszkańców Wapienicy. Radna w swojej interpelacji pyta: Protestujący mieszkańcy nie zgadzają się jednak z obranym najbardziej inwazyjnym i kosztownym wariantem tej rozbudowy. Wielokrotnie proponowano już inne rozwiązanie, a nie to, które w efekcie: - Utrudni codzienny dojazd mieszkańców do lokalnych obiektów użyteczności publicznej, szkoły, ośrodki zdrowia, kościoły, sklepy. - Podzieli szerokim pasem dzielnicę na dwie źle skomunikowane części. - Odetnie ważne ulice od głównej ulicy Cieszyńskiej, zmuszając do odległych objazdów, obejść. - Odetnie niektóre posesje zupełnie od dróg publicznych - Przeprowadzi ruch tranzytowy przez dzielnice mieszkalne - przejmie część ruchu Cieszyn/Żywiec, odbywającego się istniejącą obwodnicą Klubowa/Boh. Monte Cassino - Utrudni funkcjonowanie biznesu w dzielnicy, kasując dojazdy i miejsca parkingowe. - Stanowi ogromny koszt i obciążenie dla budżetu miejskiego pomimo dotacji unijnej ( wkład własny miasta w tę inwestycję to ok. 1/5 całości zadłużenia miasta ) - Wywołuje niepokoje i oburzenie społeczne, powoduje wywłaszczenia.

W odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Bielska-Białej Lubomir Zawierucha informuje, że ostateczny kształt projektu to " konieczność zapewnienia swobodnego przejazdu w perspektywie kolejnych 20 lat" oraz spełnienie warunków bezpieczeństwa kierowców i pieszych, ukształtowania terenu oraz oczekiwań mieszkańców w kwestii nieograniczonego dostępu do drogi. Większość postulowanych przez mieszkańców uwag, w tym złożonych w postaci ankiet na spotkaniu mieszkańców w Wapienicy dnia 9 grudnia 2014 roku, została wprowadzona, a dla wielu postulatów, niezgodnych z przepisami, uzyskano zgodę na odstępstwo od przepisów Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa za pośrednictwem Wojewody Śląskiego. Z niektórych dróg skanalizowanych zrezygnowano a niektóre skrzyżowania zamieniono na ronda oraz żadna nieruchomość nie traci dojazdu do drogi publicznej . Cała przebudowywana trasa służy przede wszystkim ruchowi lokalnemu. Obsługuje kilka dużych osiedli i wiele podmiotów gospodarczych, również tych z udziałem samochodów ciężarowych. W godzinach szczytu ulicą tą na dzień dzisiejszy przejeżdża ponad 1700 pojazdów. O potrzebie tego wygodnego ciągu drogowego świadczy chociażby ostatni kilkugodzinny paraliż komunikacyjny miasta po zamknięciu ruchu na drodze ekspresowej s1. Droga zostanie zrealizowana w większości ze środków unijnych i jest to już prawdopodobnie ostatnia taka szansa sfinansowania tak dużej inwestycji drogowej - informuje Lubomir Zawierucha.

Znamy również stanowisko grupy mieszkańców Wapienicy i Aleksandrowic, która nie zgadza się z projektem przebudowy przedstawianym przez władze miejskie. Przedstawiciele tej grupy czują się marginalizowani przez urzędników, mimo że czują się reprezentantami licznej i rosnącej w siłę grupy mieszkańców zaniepokojonych obecnym projektem. Wkrótce mają zamiar sformalizować swoją działalności poprzez założenie stowarzyszenia, oraz podjąć dalsze działania aby nie dopuścić do realizacji inwestycji w aktualnie prezentowanym kształcie. Stanowisko mieszkańców, które publikujemy w całości Na wstępie pragniemy podkreślić, że wszyscy protestujący chcą przebudowy tej arterii, ale nie zgadzamy się z obranym najbardziej inwazyjnym wariantem rozbudowy oraz sposobem postępowania urzędników wobec mieszkańców. Jesteśmy przekonani, że nie jest to jedynie słuszne rozwiązanie problemu komunikacyjnego w tej części miasta. Naszym zdaniem forma jest przesadna dla miejsca i naszych potrzeb, wielokrotnie proponowaliśmy nasze rozwiązania w postaci postulatów. Stanowczo sprzeciwiamy się przebudowie ulicy Cieszyńskiej w obecnie narzuconej formie, która; Utrudni codzienny dojazd mieszkańców do lokalnych obiektów użyteczności publicznej; szkoły, ośrodka zdrowia, kościoła, sklepów Podzieli szerokim pasem dzielnicę na dwie źle skomunikowane części Odcina ważne ulice od głównej ul. Cieszyńskiej zmuszając do odległych objazdów i obejść Odcina niektóre posesje zupełnie od dróg publicznych Przeprowadzi ruch tranzytowy przez dzielnice mieszkalne - przejmie część ruchu Cieszyn/Żywiec odbywającego się istniejącą obwodnicą Klubowa/Boh.Monte Cassino, stanowiąc wygodny skrót tranzytowy Utrudni funkcjonowanie biznesu w dzielnicy, kasując dojazdy i miejsca parkingowe Stanowi ogromny koszt i obciążenie dla budżetu miejskiego pomimo dotacji unijnej Wywołuje niepokoje i oburzenie społeczne, wywłaszczenia Urzędnicy Miasta Bielsko-Biała nie wykazują woli wsłuchania się w głos mieszkańców, głos zdrowego rozsądku, forsując wariant najbardziej inwazyjny z proponowanych, wbrew rekomendacjom mieszkańców, Rad Osiedlowych oraz lokalnych organizacji.

Sprawa od samego początku budzi wiele emocji, ponieważ ma się odbyć sporymi kosztami finansowymi oraz społecznymi spowodowanymi rozmachem planowanej inwestycji. Od samego początku również postępowanie urzędników ogranicza się do informacyjnego koniecznego minimum, organizowane spotkania odbywały się dopiero po interwencjach Rad Osiedlowych. Odrzucone zostały wnioski o zmiany do projektu dotykające meritum sprawy, czyli niepotrzebnej ogromnej skali inwestycji. Liczne wnioski spotykały się z odpowiedzią brzmiącą; przepisy nie pozwalają. Tak dzieje się, gdy przyjęta skala planowanej budowy jest charakterystyczna dla trasy budowanej w przysłowiowym „szczerym polu”, a nie w funkcjonującej żywej tkance miejskiej. Ścieżka obrana przez inwestora nie opiera się na dialogu z mieszkańcami, a od początku zakłada narzucanie jej mieszkańcom jednego rozwiązania, pomimo licznych protestów, rozwiązania w którym sprawą nadrzędną jest ruch przelotowy, a nie sprawne funkcjonowanie dzielnic przez które ma przebiegać nowoprojektowana droga. Dzielnice Wapienica i Aleksandrowice to osiedla mieszkaniowe i domków jednorodzinnych z centrami usług i drobną przedsiębiorczością. Dwupasmowa arteria z trasami technicznymi, ogromnymi odległościami pomiędzy skrzyżowaniami, brakiem możliwości bezpośredniego włączania się do ruchu znacząco pogorszy codzienne funkcjonowanie mieszkańców. Domagaliśmy się konsultacji społecznych z prawdziwego zdarzenia i stworzenia koncepcji urzeczywistniającej realne potrzeby wszystkich, zarówno mieszkańców dzielnic jak i przejeżdżających kierowców. Jesteśmy w stanie wykazać szereg przykładów analogicznych rozwiązań, zarówno z naszego miasta jak i spoza niego, które zostały zrealizowane z poszanowaniem istniejącego układu i nie trzymających się kurczowo norm. Odrzucone zostały nawet wnioski, takie jak postulowane przejście dla pieszych w okolicach mostu na rzece Wapienica, wykorzystujące istniejące różnice terenu, łączące dzielnicę z bulwarami, nie wymagające znaczących nakładów finansowych. Mieszkańcy odbijając się od „urzędniczej ściany” postanowili się formalnie zorganizować i rozpoczęli proces rejestracji stowarzyszenia broniącego ich praw.

Osoby bezpośrednio zagrożone wywłaszczeniami zaskarżyły wydaną przez Urząd Miasta B-B decyzję środowiskową i nadany sprawie rygor. Zbierane są również podpisy osób niezadowolonych z powodu pomysłu przeprowadzenia przez osiedla mieszkaniowe tak ogromnej arterii komunikacyjnej. Pośpiech towarzyszący omawianej inwestycji wielokrotnie w naszym mieście był już przyczyną komunikacyjnych bubli. Jesteśmy przekonani, że poprawne rozwiązanie popełnionych do tej pory błędów znacząco przyczyni się do zmniejszenia korków w Wapienicy. Takie działania zresztą zostały częściowo podjęte i niebawem problem skrzyżowania generującego największe problemy znacząco straci na sile. Mamy szanse na rozpoczęcie spraw od właściwej strony tj. rozmów z mieszkańcami pod warunkiem uchylenia przez sąd Decyzji Środowiskowej oraz poprzez interwencję u Wojewody Śląskiego tj. powstrzymanie wydania decyzji ZRID. Decyzja ZRID oznaczałaby pozwolenie na wejście w teren bez zgody właścicieli (brak konieczności uzyskiwania zgody właścicieli skutkujące wywłaszczeniami i długotrwałymi procesami sądowymi). Wyczerpaliśmy już próby porozumienia i wpłynięcie na decyzję władz miasta Etap na którym obecnie znajduje się temat rozbudowy ul. Cieszyńskiej i towarzyszącemu jej protestowi mieszkańców. Wydana przez Urząd Miasta Wydział Ochrony Środowiska decyzja środowiskowa (listopad 2015) oraz nadany sprawie rygor zostały zaskarżone do Sądowego Kolegium Odwoławczego. SKO uchyliło rygor, jednak utrzymało w pełnej mocy niekorzystną dla protestujących decyzję środowiskową. Oznacza to równocześnie nasze odwołanie do wyższej instancji sądu, oraz interwencję u Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. Rozpoczynamy proces rejestracji STOWARZYSZENIA na rzecz obrony praw mieszkańców dzielnic Wapienica i Aleksandrowice przeciw narzucanemu przez miasto Bielsko-Biała rozwiązaniu urbanistyczno-budowlanemu. Składamy zażalenie na wydaną Decyzję Środowiskową do Sądu Administracyjnego w Gliwicach, mieszkańców reprezentuje Kancelaria Radców Prawnych Kozłowski & Partnerzy z Krakowa. z poważaniem Protestujący Mieszkańcy Osiedla Wapienica i Aleksandrowice

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Prowadzący działalność w Wapie - niezalogowany 2016-10-07 14:57:23

    Całkowicie zgadzam się z proponowanym przez miasto projektem przebudowy, jest przyszłościowy i uwzględnia ciągle rosnący ruch w tej części miasta. Ronda turbinowe są najbardziej bezpiecznym rodzajem skrzyżowania i wcale nie powodują utrudnień w ruchu, wystarczy zobaczyć przebudowane ul. PCK, całkowity brak korków. Prowadzę firmę w centrum Wapienicy i przeżywam gehennę codziennie wyjeżdżając tam i z powrotem, a z racji wykonywanego zawodu jeżdżę często do centrum BB. Proponowany przez miasto projekt całkowicie usprawni ruch pojazdów oraz pieszych, którzy obecnie w niektórych momentach nie mają nawet porządnego chodnika. Z kim bym nie rozmawiał (przedsiębiorcy i mieszkańcy z centrum Wapienicy, Jaworza, a nawet Bielska), wszyscy jednomyślnie opowiadają się za budową obecnego projektu jako przyszłościowej inwestycji, która podniesie jakość życia w tej dzielnicy BB. Pytam się więc dlaczego ogół ma dostosować się do grupy ludzi??? Ludzie protestujący OPAMIĘTAJCIE SIĘ!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kawalerzysta - niezalogowany 2016-09-18 20:20:57

    Jestem za przebudową Cieszyńskiej. Ale problemem jest sposób, w jaki inwestycja będzie wykonywana. To znaczy powstaną dwa pasy w dwie strony pod oknami bloków i domów, ale to jest budowane jako droga miejska, więc nie będzie rozbiórek i mieszkańcy tych domów i bloków zostaną potraktowani jak obywatele 4-tej kategorii. Na pewno Unia nie dofinansuje inwestycji, zagrażającej środowisku, Dziwi brak działań i pasywna postawa posłów PO i PIS. Właściwie to nic nie dziwi. Tylko wypada zapytać, KIEDY METRO? Dług miasta to około 150 mln PLN. Ile wyniesie, jeśli powstanie ta droga? I teraz propozycja: Dlaczego nie powstanie jednopasmówka z przemiennie wbudowanymi pasami skrętu w lewo? Możliwe? Możliwe. Taniej? Ludzie się zgodzą? Oczywiście.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    marek - niezalogowany 2016-03-24 20:59:49

    A my mieszkancy osiedli wojska polskiego ,polskich skrzydel i wapienicy nie zgadzamy sie na obecnym planem przebudowy.Kto nie zna tematu i planów to prosze by sie głupio nie wypowiadał,a najlepiej zmienił miejsce zamieszkania na takie gdzie nie ma korków.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Lidia - niezalogowany 2016-03-11 18:00:47

    Zdecydowanie popieram Panią Danutę i również z utęsknieniem czekam na nowoczesną piękną Wapienicą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wapieniczanin - niezalogowany 2016-03-05 17:35:55

    Droga jest konieczna i oby prace zaczęły się możliwie szybko. Są oczywiście osoby którym te zmiany się nie podobają co chyba jest zrozumiałe... ale jeśli ktoś zna środowisko to wie doskonale że cokolwiek by nie zaplanować czy zmienić będą zawsze przeciwko!!! Zdecydowana większość mieszkańców Wapienicy i Aleksandrowic a także mieszkańców miasta oraz miejscowości sąsiednich - Jaworze, Jasienica i dalej... chcą nowej drogi i czekają kiedy zamiast niepotrzebnych rozmów zaczną się konkretne prace. Dziękujemy Urzędowi Miasta że chce tej nowej drogi i wreszcie Wapienica stanie się równorzędną nowoczesną i piękną dzielnicą Bielska a nie jakimś grajdołkiem. I nie straszcie nas autostradą bo większość Wapieniczan to ludzie mądrzy i wiedzą co to jest i jak wygląda autostrada! Zaś jeśli ktoś nigdy autostradą nie jechał niech po prostu nie używa tego zwrotu. Pozdrawiam wszystkich z nadzieją że dobre zmiany idą w stronę naszej pięknej Wapienicy :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    yo - niezalogowany 2016-03-05 12:03:11

    Kiedy budowali drogę ekspresową Bielsko-Biała - Żywiec rozdzielono część dzielnic miasta, oraz przedzielono na pół takie miejscowości jak Wilkowice czy Łodygowice i nikt nie protestował. Nie rozumiem dlaczego mieszkańcy Wapienicy mają być lepsi? Przecież z pewnością zostaną wybudowane przejścia, kładki i inne tego typu obiekty.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    również mieszkaniec Wapienicy - niezalogowany 2016-03-05 11:31:39

    Ta radna ma rację, mieszkam przy samej cieszyńskiej, nie wiem czy mój dom pójdzie do wyburzenia, jakie będą wypłacać odszkodowania. Z tego tekstu dowiaduję że były jakieś konsultacje o których nie miałem pojęcia. Tak naprawdę jak rozmawiam z sąsiadem to do końca nie wiemy jak ten projekt wygląda i co nas czeka po przebudowie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Mieszkaniec Wapienicy - niezalogowany 2016-03-05 00:11:30

    Jestem za przebudową w obecnie proponowanym kształcie. musimy mieć jasność, że jeżeli przebudowanie dojdzie teraz do skutku to nie będzie jej wcale, bo za rok czy kilka lat nie bedzie na nią funduszy UE. w dodatku ruch w tej części miasta rośnie coraz bardziej i półśrodki nie wystarczą. Mamy przykładu wielu rozwiązań gdzie szerokie drogie wcale nie przyczyniły się do zmniejszenia więzi w ramach dzielnicy ale wręcz ją zwiększyły - teraz od strony ul. Antycznej praktycznie ciężko wjechać na Cieszyńską i zrobić zakupy w centrum Wapienicy - o wiele wygodniej jest pojechać dalej do Kamienicy. coraz większa liczba tej części Wapienicy nie utożsamia się z dzielnicą Wapienica przez to że nie ma tu dobrej komunikacji drogowej i ciężko jakkolwiek się tu poruszać. Szeroka wygodna droga z kilkoma wygodnymi skrzyżowaniami/rondami, teki problem rozwiąże przez co dzielnica tylko zyska. Nie rozumiem dlatego dla zysku kilku przedsiębiorców i kilku mieszkańców dzielnicy, wiele tysięcy jej mieszkańców miało stracić i żyć jak w XIX wieku. Tacy ludzie wstydziliby się takiego działania i siedzieli cicho! jESZCZE RAZ PODKREŚLE - WSZYSCY MIESZKAŃCY WAPINICY Z KTÓRYMI ROZMAWIAŁEM SĄ ZA PRZEBUDOWĄ W OBECNYM KSZTAŁCIE!!!! WSZYSCY!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Danuta - niezalogowany 2016-03-04 20:35:53

    Jestem calkowicie za przebudowa ul.Cieszynskiej.W koncu skoncza sie korki,chodniki beda porzadne i wogole bedzie normalnie tak jak ma byc w 21 wieku.Czy ludzie tego nie widza ze ul.Cieszynska wyglada jak sto lat temu.Wszyscy narzekaja na korki,na dlugi dojazd do miasta,ale jak ma b yc remont to nagle wszystkim wszystko sie nie podoba.Trzeba troche sie pomeczyc na czas remontu,ale potem wszyscy bedziemy sie cieszyc z pieknej,nowoczesnej ulicy i w koncu pojedziemy z miasta w godzinach szczytu 20minut a nie godzine do Wapienicy.Miasto powinno robic remont wedlug swoich uzgodnien a nie ogladac sie ciagle na tych niezadowolonych.Ja jestem za przebudowa i popieram zamierzenia miasta.Zycze powodzenia i z utesknieniem czekam na nowa,piekna ulice.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do