Reklama

Budować czy remontować mieszkania komunalne w Bielsku-Białej?

Kurier.BB
27/07/2022 07:42

Urząd Miejski zerwał niedawno umowę z wykonawcą osiedla komunalnego przy ul. Wapiennej/Solskiego, gdyż po roku prac zaawansowanie finansowe inwestycji wyniosło około… 2,5%. Budowa bloków przy Wapiennej ma zresztą dłuższą, skomplikowaną historię. Czy to na pewno najlepszy sposób na skrócenie kolejki oczekujących na mieszkanie komunalne? A może przyspieszyć remonty pustostanów?

Budowa osiedla przy Wapiennej/Solskiego to już prawdziwy serial, w którym są niespodziewane zwroty akcji, aktorzy rezygnują z ról, nie zgadzają się pieniądze a na scenę wkracza prokurator. Prace nad inwestycją rozpoczęły się siedem lat temu, a mieszkania miały być oddane do użytku w 2021 r. Na przeszkodzie stanęło m.in. podejrzenie o sfałszowanie dokumentacji. W 2019 r. Ratusz zmienił zakres inwestycji i sięgnął po nowe środki finansowe z Banku Gospodarstwa Krajowego. Pierwszy przetarg się nie powiódł, bo nie było chętnych. Dopiero półtora roku temu wybrano wykonawcę, jednak i tu pojawiły się wątpliwości, gdyż zwycięska oferta była o ok. 10 mln tańsza niż kosztorys inwestora! Po kolejnych perypetiach formalnych umowę w końcu podpisano, termin realizacji tym razem określono jako wrzesień 2023 r. (I etap) oraz czerwiec 2024 r. (całość). Za nieco ponad 200 mieszkań komunalnych miasto miało zapłacić początkowo 54 mln zł, a po uzgodnionych zmianach w kosztorysie – 62 mln zł. 

Na początku lipca br. władze miasta zerwały umowę z dotychczasowym wykonawcą, gdyż na budowie nic się nie działo, a Grupa Fewaterm zażądała – ze względu na rosnące ceny na rynku budowlanym - renegocjacji umowy i dodatkowych 15 mln zł. Teraz trzeba przeprowadzić inwentaryzację placu budowy i rozpocząć procedurę przetargową od początku. Oznacza to co najmniej kolejny rok opóźnienia w oddaniu mieszkań do użytku. W tej sytuacji dziesięciolecie inwestycji raczej na pewno będziemy obchodzić na placu budowy.

W tym samym czasie w odpowiedzi na interpelację radnego Konrada Łosia opinii publicznej zostały przekazane dane dotyczące remontu pustostanów, administrowanych przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Na koniec ub. roku w gestii ZGM znajdowały się 702 pustostany (w pierwszym półroczu br. liczba nieco zmalała, do 627). W ciągu roku ZGM zdołał wyremontować i przywrócić do obiegu 224 lokale mieszkalne za nieco ponad 5 mln zł. Na ten rok plany obejmują co najmniej 200 wyremontowanych mieszkań. Niestety, z planu finansowego ZGM wynika, że kwota przeznaczona na remonty będzie w tym roku mniejsza (3,4 mln zł), co przy rosnących cenach może zagrozić wykonaniu planu. Niemniej już na tym etapie podpisano umowy na remonty 68 lokali, toczą się procedury w sprawie remontów kolejnych 32 pustostanów. Dodatkowo 8 lokali zostało w tym roku pozyskanych po zakończeniu remontów generalnych całych budynków, a do końca roku można się spodziewać jeszcze 46 takich mieszkań.

Porównanie kosztów i czasu budowy nowych mieszkań komunalnych z kosztami i tempem przywracania do użytku pustostanów powinno skłonić władze miasta do poważnej refleksji.

red

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do