Reklama

Bielsko: Zbyt mało celnych

18/04/2016 16:12

Przewrotnie układa się wiele spotkań Ekstraklasy z udziałem zespołu Podbeskidzia. Wczoraj bielszczanie bez problemu dotrzymywali kroku przeciwnikowi, statystycznie wypadli nieźle, ale nie mogli cieszyć się po końcowym gwizdku sędziego choćby z jednego punktu.

Beniaminek z Niecieczy przyjechał na kolejną wizytę pod Klimczok w celu odniesienia zwycięstwa. I te zakusy dało się odczuć we wstępnej fazie potyczki. Zwłaszcza między 15. a 30. minutą gry procent posiadania piłki wyniósł aż 61 do 39 na korzyść podopiecznych Piotra Mandrysza. Na przestrzeni całego meczu trudno mówić jednak o wyraźnej przewadze gości w owym aspekcie (52:48 dla Termaliki).

Podobnie zbliżone jest zestawienie strzałów. Przyjezdni oddali ich 14, z czego najwięcej po 3 – Wojciech Kędziora i Dariusz Jarecki. Ten celny i na wagę pełnej puli stał się udziałem wychowanka Podbeskidzia, Mateusza Kupczaka, choć to Kędziora najczęściej w niedzielne popołudnie sprawdzał dyspozycję Emilijusa Zubasa. „Górale” z tuzina uderzeń ledwie 2 posłali w światło bramki. Próby Adama Mójty i Marka Sokołowskiego to zbyt mało, aby myśleć o dobrych wynikach i bramkowych łupach. Wspomnijmy, że największą częstotliwość strzałów zaprezentował Anton Sloboda, po trzykroć próbujący swoich sił.

Liczbowo zwracamy jeszcze uwagę na większą ilość podań futbolistów Termaliki, lecz precyzję wykonania bielszczan. Gospodarze zanotowali 21 dośrodkowań w kierunku „świątyni” niecieczan, w czym brylował ich kapitan (3 wrzutki). W zestawieniu piłek przechwyconych niemal idealny remis. Kristian Kolcak 16 razy odbierał futbolówkę rywalom, z takim samym dorobkiem spotkanie na Stadionie Miejskim zakończył powracający tu w barwach beniaminka Sebastian Ziajka. Ciekawostka wynikająca z oficjalnych statystyk to natomiast pusty przebieg po stronie ofsajdów drużyny przyjezdnej.






________________________
podbeskidzie bielsko-biała, tremalica bruk-bet nieciecza
Źródło: Sportowe Beskidy
Foto: Norbert Barczyk/Press Focus

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do