Reklama

Bielsko: Ultraofensywa. Było 12, jest 8

07/11/2015 17:54

 

 

 

 

 


Rywalizacja „dwójki” Podbeskidzia z Grunwaldem stanowiła doskonałą uwerturę do nadchodzących emocji ekstraklasowych.
Z racji wyjazdu „jedynki” do Mielca próżno było szukać w składzie rezerw zawodników regularnie występujących na boiskach Ekstraklasy. Ale że bielszczanie radzą sobie ostatnio całkiem przyzwoicie w składzie młodzieżowym, a Grunwald do potentatów III-ligowych nie zalicza się, to optymizmu – dodajmy uzasadnionego – w miejscowych szeregach nie brakowało. Emocji, jak szybko okazało się w toku boiskowej batalii, również.

Grunwald objął prowadzenie 2:0. Sebastian Madejski przepuścił do „sieci” strzały Łukasza Cymańskiego – jeden w sytuacji sam na sam, drugi oddany z 6. metrów po dograniuSzymona Cicheckiego. Bielszczanie w przeciągu kolejnych 40. minut odpowiedzieli po dwakroć. Maciej Felsch wykorzystał rzut karny, a Krzysztof Łaciak dokładnie przymierzył po kornerze Sebastiana Bartlewskiego. Kiedy w odstępie kolejnych kilku minut jeszcze po razie obaj bramkarze sięgali za „kołnierz” – trafienia Cymańskiego numer trzy po wrzutceMichała Brzozowskiego z rzutu wolnego oraz Bartlewskiego bezpośrednio ze stałego fragmentu – na myśl przyszła pamięć o remisie obu ekip 6:6 z sezonu poprzedniego. Do ówczesnego wyczynu zbliżyli się już tylko rudzianie. W 82. minucie Kamil Fredyk uradował swoich kolegów w podbramkowym zamieszaniu, a dążących do wyrównania bielszczan pogrążył indywidualną szarżą Robert Chwastek.

A skoro mowa o 12 golach z pamiętnej konfrontacji ubiegłorocznej, to rzeczywiście goli i dziś mogło paść jeszcze kilka. Leszek Kuszmider w pierwszej połowie wcelował w poprzeczkę po rzucie rożnym Bartlewskiego, zaś Krzysztof Walkiewicz w słupek z dystansu. „Setkę” w tym okresie zaprzepaścił także Chwastek. Po zmianie stron, mając przed sobą jedynie golkipera rezerw Podbeskidzia, „pudłowali” Daniel Kowalski i Rafał Stanisławski. Gospodarze powinni prowadzić 4:3, gdy najpierw Damian Oczko, a za moment Aleksander Chmielewski w sobie wiadomy sposób nie pokonali Mohameda Lamliha.

Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Grunwald Ruda Śląska 3:5 (1:2)
0:1 Cymański (16′)
0:2 Cymański (22′)
1:2 Felsch (40′, z rzutu karnego)
2:2 Łaciak (62′)
2:3 Cymański (65′)
3:3 Bartlewski (67′)
3:4 Fredyk (82′)
3:5 Chwastek (89′)

Podbeskidzie II: Madejski – Łaciak, Felsch, Kuszmider, Gladus, Zakrzewski, Walkiewicz, Bartlewski, Bujok (77′ Matuszczyk), Chmielewski, Oczko (71′ Wajdzik)
Trener: Mrózek

Foto: Łukasz Sobala/Press Focus

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do