
Co istotne, nadchodzące dni pozostaną suche — zarówno fala gorąca, jak i późniejsze ochłodzenie nie będą związane z opadami deszczu.
Brak opadów to kolejny czynnik pogłębiający suszę atmosferyczną w regionie, która stopniowo zaczyna przekształcać się miejscami w suszę hydrologiczną. W niektórych obszarach już obserwuje się znaczne obniżenie przepływów rzek.
Łowcy Burz Podbeskidzie zwracają uwagę na błędne interpretacje stanu hydrologicznego opierające się wyłącznie na poziomach wód. W praktyce to przepływy dają pełniejszy obraz sytuacji.
Dla przykładu, rzeka Biała w Mikuszowicach notuje obecnie rekordowo niski stan lustra wody. Mimo to przepływ utrzymuje się powyżej średnich niskich wartości (SNQ), co może być mylące w ocenie realnego zagrożenia.
Z kolei wodowskaz w Bojszowach na Gostyni wskazuje na średni stan wody, jednak rzeczywisty przepływ znajduje się już poniżej SNQ i zbliża się do wartości rekordowo niskich. Taka sytuacja stanowi jednoznaczny sygnał suszy hydrologicznej — mimo że poziom lustra wody może jeszcze tego nie sugerować.
Podsumowując: w ocenie sytuacji hydrologicznej nie wystarczy obserwacja stanów wód. Należy uwzględniać także przepływy, które oddają rzeczywistą ilość transportowanej wody i mają kluczowe znaczenie dla ekosystemów, rolnictwa i jakości życia mieszkańców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie