
Specjalna komisja, po obejrzeniu 58 spektakli przygotowanych przez teatry z całego województwa śląskiego, przyznała 33 nominacje w 11 kategoriach. Aż 11 z nich trafiło do teatrów z Bielska-Białej – 7 do Teatru Polskiego za spektakle „Zły” i „Cyran de Bergerac”, zaś 4 do „Banialuki” za spektakle „Augustus”, „Amelka, Bóbr i Król na dachu” i „Księżniczka na ziarnku grochu”.
O tym do kogo ostatecznie trafiły nagrody przekonaliśmy się podczas gali zorganizowanej 13 września w Teatrze Śląskim w Katowicach. Rozdanie nagród było dla bielskich teatrów równie owocne, jak wcześniejsze nominacje. Spośród 11 nagród do Bielska-Białej trafiło aż 5, w tym ta najważniejsza – za spektakl roku. Został nim „Zły” w reżyserii Piotra Ratajczaka. Spektakl otrzymał także nagrody w 3 innych kategoriach: za reżyserię (Piotr Ratajczak), scenografię i reżyserię świateł (Marcin Chlanda) oraz role drugoplanowe (Adam Myrczek za role Merynosa, Kudłatego i Przechodnia). – Bardzo się cieszymy, że to właśnie ten spektakl zdobył nagrody. Los mu sprzyjał od początku – choć był realizowany w trudnym, covidowym czasie, zdążyliśmy zrobić premierę i pokazać go komisji Złotych Masek – mówi Irena Świtalska z bielskiego Teatru Polskiego. – Szczęście się skończyło kiedy straciliśmy Kazia Czaplę... trzeba było odwołać wrześniowe i październikowe spektakle, ale liczymy, że w listopadzie uda się Złego pokazać – dodaje Świtalska.
Złotą Maskę zdobył także drugi bielski teatr, Banialuka. Nagroda w kategorii aktorstwo - rola w teatrach lalkowych trafiła do Lucyny Sypniewskiej za rolę Matki w „Augustusie” wg Hermana Hessego w reżyserii Jacka Popławskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie