
Akcja sprzątania nad Jeziorem Żywieckim została przeprowadzona w sobotę 22 maja. Ochotnicy, którzy wzięli w niej udział zebrali prawie 4 tony śmieci! Firma odbierająca zapełnione kontenery musiała kursować kilkukrotnie. Tak dużą ilość odpadów znaleziono na odcinku od Moszczanki, w kierunku Oczkowa, do Źródełka Wita.
Kolejną akcję sprzątania zapowiedziano na 28 maja.
Foto: Beskidzkie WOPR Żywiec
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To świadczy o poziomie intelektu mieszkańców.proste myślenie jak nie u mnie wyrzucone to nie mój problem. To też wina samorządów brak pszoków w rejonie.Cale jezioro to wielki ściek szamba bez kanalizacji okolicznych gmin to jezioro to ogromny nie wykorzystany potencjał- dziurawe drogi ,na około brak parkingów... z symbolicznymi opłatami 5zl doba na rzecz ochrony jeziora... tras biegowych rowerowych, na trasie zejść nad wodę...plaż żwirowych i podestów ,brak 2-3 nowoczesnych przystani z restauracjami najmem żaglówek itd. Szkoły kitserfingu, wędkarstwa itd. Ew.najem skuterów elektrycznych....nowego tramwaju elektrycznego itd.infrastuktura jest z lat 70 tych...
Dokładnie czs zatrzymał się tu na latach 70 tych brak świadomości ekonomicznej i ekologicznej, nieumiejętność wykorzystania zasobów które się posiada.
Czyki każdego szyity.... Z. Prądem przypłynęło
Gdyby gminom zależało.na czystości to.by raz w miesiącu wysyłaly objazdowo smieciarki przez dane punkty.i.przyjmowały wszystko.jak popadnie.A jest tak jak jest trawy nie przyjmujemy (zjedzcie sobie?) meble nie teraz-gabaryty...pobudowlane to tylko pan sibie osobiście ...aaa farb starych nie bierzemy itd.gminy myślą że jak czegoś nie przyjmą to to zniknie.nie znika tylko londuje w lesie i rowie.winą za to jest brak edukacji od przedszkola... Za niskie kary max 500zł za wyrzucenie smieci w lesie.dlaczegi.kara nie wynosi 30 000 zł! Komu przeszkadza wysoka.kara? Chyba tylko.temu 1% ludzi co.te śmieci wyrzucają do lasu czy rowu i denerwują 99% reszty społeczeństwa...i odpychajń od rejonu 30% turystów.ująć sprawcy wysypywanie jest trudbo a kara 100-500zć to kpina.Ja nie wyrzucam śmieci w lesie zagajniku itd...dla mnie kara może być i 100 000 zł.wole zostawić np.meble w okolicy kontenera na parkingu niż czekać 3 miesiące na zabranie albo godzibe w PSZOK i tak to bezduszne służby wezmą a to mniejsze zło. W dobie ustawy śmieciowej z centrum miast znikneło 80%koszy na śmieci bo miasto nie chce płacić za zmieszane i udaje że śmieci nie ma Są...na trawniku i bruku.
Piekne jezioro cóż z tego jak zaniedbane , brak koszy na odpadki albo pełnych koszy nie ma kto oprożnić, takiego bałaganu i zaniedbania nie ma nigdzie. władze lokalne tego dziadostwa nie widzą za to turysci widzą . Wstyd i hańba !!!