
Ulewny deszcz przyniósł z sobą podniesienie stanu rzek oraz liczne zalania na terenie Bielska-Białej oraz powiatu bielskiego. Jak informuje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, do godziny 8:00 odnotowano aż 800 interwencji, których najwięcej dotyczy miasta oraz gmin Jasienica, Jaworze, Kozy i Wilamowice. Najczęstszą przyczyną interwencji są zalane piwnice, posesje i drogi oraz zatkane przepusty drogowe. Obecnie w działaniach udział bierze około 200 strażaków z 35 zastępów.
W Bielsku-Białej zalane zostały m.in. zajezdnia autobusów i archiwum prokuratury okręgowej przy ulicy Legionów, stacja benzynowa przy ul. Andersa, archiwum urzędu pracy przy Partyzantów. Pod wiaduktem na ul. Grażyńskiego w zalanym samochodzie uwięzione zostały trzy osoby.
Urząd Miejski powołał sztab kryzysowy, a wraz z nim specjalne numery telefonów 33 4971 646 i 33 4971 648, pod którymi można zgłaszać zalania nieruchomości. Te numery są odpowiedzią na przeciążone numery straży pożarnej.
Alarm przeciwpowodziowy ogłosił starosta bielski Andrzej Płonka w gminach: Jasienica, Wilamowice i Czechowice-Dziedzice. W tych 3 gminach powiatu bielskiego sytuacja jest najgorsza w wyniku ulewnych deszczy. W 7 pozostałych gminach: Wilkowicach, Bestwinie, Buczkowicach, Szczyrku, Jaworzu, Porąbce i Kozach ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Foto: KM PSP BB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie