
13 kwietnia na drodze krajowej prowadzącej przez Pszczynę, jeden z kierowców zarejestrował samochód marki porsche, którego kierowca złamał szereg przepisów drogowych. Nagranie z wideorejestratora wraz z zawiadomieniem o wykroczeniu trafiło do pszczyńskiej Komendy. Policjanci ustalili właściciela pojazdu, którym okazał się 28-letni mieszkaniec powiatu bielskiego, oraz przekazali sprawę mundurowym z Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach.
Najpierw ze znaczną prędkością przejechał na czerwonym świetle ruchliwe skrzyżowanie z ulicą Hallera, zignorował też poziome i pionowe znaki drogowe ustalające kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu. Chwilę później po raz kolejny ignorując obowiązkowy kierunek jazdy wynikający z sygnalizatora świetlnego, omal nie doprowadził do zderzenia z inną osobówką - informuje o wykroczeniach popełnionych przez kierowcę porsche Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej.
28-latek został przesłuchany, jednak nie wskazał kto siedział za kierownicą porsche w chwili popełnienia zarejestrowanych wykroczeń. Czechowiccy policjanci nałożyli na niego najwyższy możliwy mandat przewidziany przez kodeks za niewywiązanie się przez właściciela z obowiązku wskazania komu powierzył swój pojazd w takiej sytuacji. Właściciel samochody będzie musiał zapłacić 8 tys. zł.
Foto: KMP BB
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kalkulując: wysoki mandat za wykroczenia, zatrzymanie prawa jazdy, kłopoty z jego odzyskaniem, niedogodności z brakiem możliwości używania samochodu to za 8 tysięcy bilans dla właściciela drogiego Porshe nie jest nazbyt dotkliwy.