
Choć mogłoby się wydawać, że witaminy P są wymysłem dzisiejszej medycyny, tak naprawdę ich wiek sugeruje coś innego. Jak się bowiem okazuje, tego typu witamina została odkryta zaledwie trzy lata po witaminie C, w której cieniu już od początku pozostaje. Czym tak właściwie są witaminy P i jakie są ich właściwości? Kto powinien po nie sięgnąć? O tym opowiemy w dzisiejszym wpisie.
Witaminy P tak właściwie... nie są witaminami. Są to bowiem mieszanki związków z grupy bioflawonoidów i choć ich zastosowanie jest w stanie przynieść mnóstwo korzyści dla organizmu, nie można znaleźć ich na liście witamin niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Wszystko ze względu na to, że nie występują naturalnie w organizmie. Nie można więc mówić o ich niedoborze oraz nadmiarze. Ten nie jest w stanie doprowadzić do żadnych chorób. Oczywiście nie ujmuje to tego rodzaju "witaminom" mnóstwa zbawiennych dla organizmu właściwości. Z tym jednak, że klasyfikuje to je w kategorii suplementów diety możliwych, ale niekoniecznych do spożywania.
Warto wiedzieć: "prawdziwą" witaminą jest ta substancja, której ewentualny niedobór prowadzi do pewnego rodzaju konsekwencji. Jest ona zatem czymś niezbędnym do życia. W przypadku witaminy P mowa raczej o dawce zalecanej, ale niekoniecznej do życia.
Jaki zatem jest wpływ witaminy P na organizm człowieka? Warto wyróżnić kilka jego podstawowych, a zarazem najbardziej odczuwalnych aspektów, w tym:
dbanie o dobry stan układu krwionośnego - witaminy tego typu uszczelniają ściany naczyń krwionośnych, a jednocześnie blokują enzymy proteolityczne, dzięki czemu zmniejszają przepuszczalność tychże ścian. Pozwala to zredukować ciśnienie krwi i poprawić jej przepływ po organizmie;
rozkurczanie mięśni gładkich układu krwionośnego, co z kolei przyczynia się do blokowania powstawania złogów miażdżycowych;
zapobieganie wylewom, ale też wybroczynom oraz krwawieniu dziąseł;
zmniejszanie podatności na powstawanie siniaków oraz innych tego typu zmian;
regulowanie poziomu cholesterolu oraz neutralizowanie jego toksycznego działania;
hamowanie nagromadzania się wolnych rodników, będące bezpośrednim efektem tego, że są one silnym antyoksydantem.
Jak więc widać po powyższym, efektów towarzyszących zastosowaniu witaminy P jest całe mnóstwo. Co jednak najważniejsze, działa ona pozytywnie na układ odpornościowy i ogólne samopoczucie. Warto się więc nią zainteresować.
Witamina P nie znajduje swojego zastosowania wyłącznie w postaci suplementu diety. Bardzo często stosuje się ją również przy produkcji wszelkiego rodzaju kosmetyków. Jak już bowiem zostało wspomniane wcześniej, jest ona w stanie uszczelniać naczynia krwionośne i zapobiegać ich pękaniu. W związku z tym jej zbawienny wpływ docenią osoby ze skórą wrażliwą, ale i dojrzałą, mającą tendencję do pękania. Znaleźć ją można również we wszelkiego rodzaju kremach przeciwzmarszczkowych, ale i takich nawilżających i zmiękczających skórę. Bardzo szerokie spektrum jej zastosowania widoczne jest również w przypadku kosmetyków aptecznych - przede wszystkim tych o działaniu przeciwgrzybicznym oraz przeciwzapalnym. Co również ciekawe, znaleźć ją można również w szamponach (przede wszystkim tych przeciwłupieżowych) oraz olejkach do opalania.
Z uwagi na większość swoich właściwości, witamina P powinna być wykorzystywana przede wszystkim przez osoby, których odporność jest bardzo słaba. Swoje najszersze zastosowanie znajduje w sezonie grypowym, kiedy tej odporności każdemu brakuje. Można spożywać ją czysto profilaktycznie. Można, a właściwie trzeba, gdyż sama w sobie nie jest lekiem. Doskonale sprawdza się ona po wszelkiego rodzaju operacjach. Należy bowiem pamiętać, że w przypadku każdej z nich organizm musi dojść do siebie. Witamina P jest znacznie bardziej doceniana w czasach pandemii, kiedy to duży nacisk kładzie się na indywidualną odporność. Istnieją również pogłoski, że z jej budowaniem radzi sobie znacznie lepiej niż witamina C.
Witamina P to również świetna opcja dla osób cierpiących na zbytnią kruchość naczyń krwionośnych, ale i tych zmagających się z postępującymi zmianami miażdżycowymi. Bardzo często sięgają po nią również kobiety w ciąży, w przypadku których chorowanie jest co najmniej niewskazane. Witamina P jest również świetnym remedium na tak zwane burze hormonalne, zwłaszcza w okresie menopauzalnym.
Choć tak naprawdę witaminę P ciężko jest nazwać pełnoprawną witaminą, jest ona substancją, po którą zdecydowanie warto sięgnąć. Nawet jeśli na co dzień nie docenia się jej pozytywnego wpływu na organizm człowieka, tak właściwie może się okazać dla niego zbawienna. Zwłaszcza patrząc na listę jej zalet oraz jej wpływ na zdrowie. Jeżeli zatem ma się taką możliwość i potrzebę, warto po nią sięgnąć. Występuje w formie przypominającej jej "konkurentkę" - witaminę C, a zatem łatwej w codziennym stosowaniu. Jest opcją, na której można tylko zyskać. Sama w sobie bowiem nie wykazuje żadnych działań ubocznych i niepożądanych.
Materiał Partnera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie