
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej podsumowała efekty silnego wiatru, przez który w ostatniej dobie strażacy interweniowali aż 90 razy, najczęściej, bo aż 40 razy, w Bielsku-Białej i 27 w Jasienicy. Na szczęście, pomimo wielu zniszczeń spowodowanych silnymi podmuchami, żadna osoba nie została poszkodowana. Wyjazdy strażaków miały związek przede wszystkim z usuwaniem połamanych drzew z dróg, chodników oraz linii energetycznych, doszło również do porwania przez wiatr wolnostojących garaży metalowych i namiotów.
W sobotę około godziny 23:00 bielscy strażacy udali się na ulicę Różaną, gdzie zerwane zadaszenie tarasu wisiało nad wejściem do szpitala. Zaledwie pół godziny później konieczna była interwencja w związku z konarem drzewa, który uszkodził dwa samochody i latarnię.
W niedzielę po godzinie 13:00 przy ulicy Światopełka dach zaczął podwiewać metalowy garaż. Konstrukcję w miejscu przytrzymywało kilka osób, następnie strażacy przypięli ją pasami transportowymi do wiaty garażowej.
Foto: st. kpt. Damian Markiel, KM PSP Bielsko-Biała, OSP Leszczyny, OSP Mikuszowice Śląskie, OSP Międzyrzecze DOLNE
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie